400 tysięcy złotych. Tyle parafia w Wiskitkach otrzymała od Centralnego Portu Komunikacyjnego na remont trzech ołtarzy bocznych. Poinformował o tym sam proboszcz, ksiądz Witold Okrasa, który pisał o swojej „dużej satysfakcji”.
„Remont ten jest sponsorowany w 100 procentach ze środków pochodzących ze Spółki CPK” – podkreślił duchowny.
Spółka tłumaczy, że parafia otrzymała pieniądze w ramach Programu Społeczno-Gospodarczego, którego celem jest „wsparcie obszarów z najbliższego otoczenia inwestycji CPK”.
„Parafia w Wiskitkach zwróciła się we wrześniu 2023 r. do spółki CPK z wnioskiem o sfinansowanie renowacji trzech neobarokowych ołtarzy, które stanowią część zabytkowego kościoła” – czytamy w komunikacie. „Budynek kościoła w Wiskitkach jest wpisany na listę zabytków – to część dziedzictwa kulturowego regionu. Złożenie wniosku zostało poprzedzone wyceną prac przygotowaną przez Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków” – dodaje spółka.
Podkreślono też, że kwota 400 tysięcy złotych to zaledwie 0,16 proc. budżetu całego programu, którego wartość na lata 2020-2023 sięga 249 milionów złotych. Pieniądze trafiały do okolicznych gmin, kościołów, szkół, ochotniczych straży pożarnych.
– To kupowanie przychylności – oburza się Tadeusz Szymańczak, jeden z liderów protestujących przeciwko CPK mieszkańców.
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.