Krystyna Pawłowicz broni Kamińskiego i Wąsika. „ZATRZYMAJCIE SADYSTYCZNE ZNĘCANIE”

Krystyna Pawłowicz broni Kamińskiego i Wąsika. „ZATRZYMAJCIE SADYSTYCZNE ZNĘCANIE”

Sędzia Krystyna Pawłowicz
Sędzia Krystyna Pawłowicz Źródło: Newspix.pl / Damian Burzykowski
Znana z ostrych wypowiedzi sędzia TK wzięła w obronę Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika. Zwróciła się w tej sprawie do premiera oraz ministra sprawiedliwości.

W poniedziałek wieczorem była posłanka PiS i sędzia TK odniosła się do kwestii oczekiwania prezydenta Andrzeja Dudy na opinię ze strony Adama Bodnara w sprawie Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika. Krystyna Pawłowicz napisała, że ma prawo do protestu w sprawie posłów opozycji.

Krystyna Pawłowicz broni Kamińskiego i Wąsika

„Jako sędzia Trybunału Konstytucyjnego zachowuję jednak prawo protestu w sytuacji śmiertelnego odwetu przez władze na posłach opozycji. Premierze Donaldzie Tusku, panie Adamie Bodnarze! ZATRZYMAJCIE to SADYSTYCZNE ZNĘCANIE nad POSŁAMI Mariuszem Kamińskim i Maciejem Wąsikiem!” – pisała sędzia.

O sadyzmie mówił też we wtorek w TVN24 szef gabinetu prezydenta.

– Chodzi o człowieka i sprawiedliwość. Niewinni ludzie, którzy walczyli z korupcją siedzą w więzieniu, bo pan Bodnar nie przesyła akt sprawy – powiedział Marcin Mastalerek. – Panie Bodnar, niech pan wreszcie prześle opinie i te akta, niech pan nie będzie sadystą. Pan był kiedyś RPO czy jest pan rzecznikiem PO? – pytał w „Rozmowie Piaseckiego”.

Barbara Kamińska i Roma Wąsik także zaapelowały do Adama Bodnara, aby wywiązał się ze swojej deklaracji w sprawie przesłania akt w sprawie ich mężów prezydentowi Dudzie. 11 stycznia prezydent wszczął wobec Kamińskiego i Wąsika postępowanie ułaskawieniowe. Jednocześnie skierował do ministra sprawiedliwości i prokuratora generalnego Adama Bodnara wniosek o ich zwolnienie z więzienia jeszcze przed zakończeniem postępowania.

– Publicznie zapewniał pan, że akta wraz z decyzją prześle pan panu prezydentowi w ciągu kilku dni – przypomniała ministrowi sprawiedliwości Kamińska.

We wtorek 23 stycznia wiceminister sprawiedliwości Maria Ejchart powiedziała w Polsat News, że dokumenty będą przesłane wkrótce. – W najbliższym czasie, może nawet dzisiaj, najdalej jutro może się to zdarzyć – mówiła.

Czytaj też:
Mariusz Kamiński nie spędził nocy w szpitalu. Wiadomo, gdzie trafił po badaniach
Czytaj też:
Apel żon Kamińskiego i Wąsika do ministra sprawiedliwości. „Czy dotrzyma pan słowa?”