Wbrew zapowiedziom marszałka, w piątek nie odbyło się posiedzenia Prezydium Sejmu, które miało mówić o sprawie ewentualnego zwołania posiedzenia Komisji ds. Służb Specjalnych. Speckomisja miałaby zająć się okolicznościami zatrzymania przez CBA posłanki PO Beaty Sawickiej.
Dorn powiedział na piątkowej konferencji prasowej, że uznaje zachowanie wicemarszałków za naganne z punktu widzenia ich obowiązków. "Chciałbym przypomnieć, że posłowie pobierają uposażenie, a wicemarszałkowie pobierają pensję za swoją pracę" - dodał.
Marszałek powiedział, że w związku z zatrzymaniem Sawickiej pojawiły się poważne zarzuty wobec jednej ze służb i istnieje konieczność kontroli parlamentarnej. Przypomniał, że szef PO Donald Tusk pytał, czy zatrzymanie Sawickiej w środku kampanii wyborczej było przypadkiem.
Zdaniem Dorna, "politycznym i zdroworozsądkowym" efektem niestawienia się wicemarszałków na posiedzeniu Prezydium poświęconym zwołaniu speckomisji ws. Sawickiej jest postawienie Tuska w niekomfortowej sytuacji.
pap, ss