Sondaż. Kaczyński na politycznej emeryturze? Polacy wskazali następcę

Sondaż. Kaczyński na politycznej emeryturze? Polacy wskazali następcę

Jarosław Kaczyński
Jarosław Kaczyński Źródło: PAP / Szymon Pulcyn
W najnowszym sondażu Polacy zostali zapytani o to, czy Jarosław Kaczyński powinien przejść na wcześniejszą polityczną emeryturę. Ankietowani wskazali także, kogo widzą w roli ewentualnego następcy prezesa PiS.

„Jarosław Kaczyński zapowiedział rezygnację z funkcji prezesa w 2025 roku. Czy powinien przyśpieszyć tę decyzję i odejść na polityczną emeryturę już w tym roku?” – to pytanie zadano respondentom w najnowszym sondażu, który na zlecenie rp.pl przeprowadziła pracownia IBRiS.

Kaczyński na politycznej emeryturze? Najnowszy sondaż

66 proc. badanych przychyla się do takiej decyzji – w tym 46,5 proc. „zdecydowanie”, a 19,5 proc. – „raczej”. 16,5 proc. ankietowanych stoi na stanowisku, że Jarosław Kaczyński nie powinien przyspieszać swojej decyzji, a 10,4 proc. – „raczej nie”. Łącznie to 26,9 proc. głosów. 7,1 proc. badanych nie ma zdania w tej sprawie.

W sondażu zadano także pytanie doprecyzowujące o to, kto ewentualnie powinien stać się następcą na stanowisku prezesa PiS. Na pierwszym miejscu znalazł się Mateusz Morawiecki (14,2 proc.). Były premier ma sporą przewagę nad kolejnymi politykami: Przemysławem Czarnkiem (7,3 proc.), Mariuszem Błaszczakiem (4,8 proc.), Beatą Szydło (3,8 proc.) oraz Joachimem Brudzińskim (1,5 proc.). Aż 33,9 proc. badanych wybrało odpowiedź „ktoś inny”.

Kto następcą Kaczyńskiego? Morawiecki i Czarnek komentują

O polityczne aspiracje na tym polu był kilka tygodni temu pytany Mateusz Morawiecki. – Chciałbym, żeby pan prezes jak najdłużej był szefem PiS, spajał nasz obóz, a potem chciałbym również wystartować w tym zaszczytnym wyścigu, w tej konkurencji – powiedział otwarcie były premier.

Inne podejście do tematu ma Przemysław Czarnek. – Po pierwsze, pan prezes Jarosław Kaczyński nie wybiera się na emeryturę. Po drugie, nie mam absolutnie takich ambicji. (...) Przetnijmy to jednoznacznie. Bez względu na to, kiedy pan prezes Jarosław Kaczyński zdecyduje o tym, czy pójdzie na emeryturę, czy nie, ja nie mam żadnych ambicji bycia jego następcą – skomentował były szef resortu edukacji.

Czytaj też:
Mariusz Kamiński zostanie przesłuchany przez komisję śledczą. „Służby przyglądały się jak głupie”
Czytaj też:
Mateusz Morawiecki poleciał do Brukseli. Cel wizyty jest jasny