Nauczycielka potrąciła uczennicę przed szkołą. „Aż dziwne, że dopiero teraz ten wypadek”

Nauczycielka potrąciła uczennicę przed szkołą. „Aż dziwne, że dopiero teraz ten wypadek”

Karetka / zdjęcie ilustracyjne /
Karetka / zdjęcie ilustracyjne / Źródło: Pixabay / Wodnik
8-latka potrącona przed szkołą w Bielawie wciąż walczy o życie. Tymczasem lokalni mieszkańcy zwracają uwagę na niebezpieczne warunki w miejscu wypadku.

8-letnia dziewczynka została potrącona na parkingu szkolnym w Bielawie na Dolnym Śląsku. Dziecko do Szpitala Specjalistycznego im. T. Marciniaka – Centrum Medycyny Ratunkowej we Wrocławiu przetransportowane zostało przy pomocy Lotniczego Pogotowia Ratunkowego. Jest w stanie ciężkim z urazem głowy oraz wielonarządowymi obrażeniami.

Potrącenie dziecka w Bielawie. 8-latka walczy o życie

– Były przywracane czynności życiowe, udało się je przywrócić – przekazał RMF FM przedstawiciel policji, podkreślając, że są to informacje, które udało się zebrać przed godz. 10. Już rano było wiadomo, że pojazdem, który potrącił dziecko, kierowała 37-letnia nauczycielka z tej samej szkoły.

Do wypadku miało dojść w momencie, kiedy dziewczynka biegła do szkoły. 8-latka potknęła się i przewróciła, a następnie najechał na nią samochód marki ford. Żeby wyciągnąć poszkodowaną, trzeba było podnieść pojazd. Dziewczynka nie dawała oznak życia. Funkcje życiowe przywrócono jej dopiero po około 20 minutach reanimacji.

Tragiczny wypadek w Bielawie. „To była kwestia czasu”

„Fakt” zwrócił uwagę na relacje mieszkańców, którzy podkreślali okoliczności zdarzenia. Ich zdaniem podobny wypadek był jedynie kwestią czasu. „Szkoła, do której chodziły moje młodsze dzieci, a teraz chodzi mój wnuk... Jest stare wejście do szkoły na wprost bramy, 10 metrów prostą drogą, ale jest zamknięte” – pisała w mediach społecznościowych pani Bogusława.

„Dzieci muszą obejść pół szkoły wzdłuż parkingu dla nauczycieli i wchodzić nowym bocznym wejściem. Aż dziwne, że dopiero teraz ten wypadek... Z tekstu wynika, że dziecko zostało przejechane, a nie potrącone – było reanimowane” – dodawała kobieta.

Czytaj też:
Potrącił 12-latkę na pasach. Policja opublikowała wstrząsające wideo ku przestrodze
Czytaj też:
Zginęła pod kołami śmieciarki. „Zatrzymał się po około 50 metrach”

Opracował:
Źródło: Fakt / RMF24