W czwartek 8 lutego Władimir Putin rozmawiał telefonicznie z Xi Jinpingiem. Jak poinformowała rosyjska agencja TASS, poruszono m.in. temat „rozwoju wszechstronnego partnerstwa” między Rosją a Chinami, a także podsumowano „strategiczną współpracę między tymi dwoma państwami w ostatnim okresie”.
W czasie rozmowy zarówno Władimir Putin, jak i Xi Jinping zgodzili się co do tego, że przyjazne stosunki między Moskwą a Pekinem „są na bezprecedensowo wysokim poziomie”. Prezydent Chin miał także wybiec myślami w przyszłość, wyrażając nadzieję na dalsze pogłębianie współpracy z Rosją.
W komunikacie opublikowanym przez TASS poinformowano także, że Chiny i Rosja chcą wspólnie promować ideę „globalizacji gospodarczej” i przyczyniać się do rozwoju globalnego systemu zarządzania, który zmierzałby w bardziej „sprawiedliwym i rozsądnym kierunku”. Nie podano żadnych szczegółów dotyczących drogi do realizacji tych planów.
Jens Stoltenberg o wsparciu dla Ukrainy. „To nie działalność dobroczynna”
Dzień wcześniej Jens Stoltenberg wygłosił oświadczenie w kwaterze głównej Sojuszu Północnoatlantyckiego, gdzie odbyło się spotkanie doradców ds. bezpieczeństwa. – Nigdy nie możemy traktować pokoju jako czegoś oczywistego, ale nie widzimy również żadnych bezpośrednich, nagłych zagrożeń przeciwko któremukolwiek sojusznikowi z NATO – powiedział.
Szef NATO nawiązał także do wojny w Ukrainie i wsparcia, które otrzymuje zaatakowany przez rosyjskich okupantów kraj. – To nie działalność dobroczynna, robimy to w interesie naszego bezpieczeństwa. Zwycięstwo Rosji osłabiłoby nas i rozzuchwaliłoby nie tylko Moskwę, ale też Chiny, Iran i Koreę Północną. Ma to znaczenie dla bezpieczeństwa Europy i bezpieczeństwa Ameryki – podkreślił Jens Stoltenberg.
Czytaj też:
Ukraina uderza w czułe punkty, Moskwa traci miliardy. To nie koniec problemów Rosji – kluczowa decyzja coraz bliżejCzytaj też:
Już nikt nie zagrozi Putinowi. CKW odrzuca kandydaturę Nadieżdina