Sprawa Sebastiana M. Nowe informacje z Prokuratury Krajowej

Sprawa Sebastiana M. Nowe informacje z Prokuratury Krajowej

Prokuratura Krajowa
Prokuratura Krajowa Źródło: Newspix.pl / Grzegorz Krzyzewski/Fotonews
Prokuratura Krajowa poinformowała, że Sebastian M. nie może opuścić terytorium Zjednoczonych Emiratów Arabskich. Zastosowano wobec niego kaucję oraz zakaz opuszcza tego kraju do czasu zakończenia postępowania ekstradycyjnego.

Kilka dni temu media w całym kraju obiegła informacja, że Sebastian M. został zwolniony z aresztu w Zjednoczonych Emiratach Arabskich.

Polska stara się o ekstradycję Sebastiana M.

Chodzi o podejrzanego o spowodowanie śmiertelnego wypadku, do którego doszło 16 września na autostradzie A1 w Sierosławiu w województwie łódzkim. W wypadku zginęła trzyosobowa rodzina, w tym dziecko. Z ustaleń biegłych wynika, że samochód sprawcy uderzył w samochód ofiar z prędkością ok. 250 km/h.

Niedługo po wypadku Sebastian M. uciekł z kraju. Nasze organy ścigania przeprowadziły szeroko zakrojoną akcję poszukiwawczą. Dzięki niej Sebastian M. został zatrzymany 4 października przez lokalną policję w Dubaju w Zjednoczonych Emiratach Arabskich. Wkrótce potem wszczęto postępowanie ekstradycyjne.

Umożliwia to Umowa między Rzecząpospolitą Polską a Zjednoczonymi Emiratami Arabskimi o współpracy prawnej w sprawach karnych, która została podpisana w Abu Dhabi we wrześniu 2022 r.

Sebastian M. nie może opuścić Zjednoczonych Emiratów Arabskich

W piątek, 9 lutego, Prokuratura Krajowa przekazała najnowsze informacje w tej sprawie. Przyznano, że Sebastian M. został wprawdzie zwolniony z aresztu przez władze Zjednoczonych Emiratów Arabskich, lecz nie może opuścić terytorium tego kraju do czasu zakończenia postępowania ekstradycyjnego.

„Po uchyleniu aresztu ekstradycyjnego zastosowano (...) środek zapobiegawczy wolnościowy w postaci kaucji oraz orzeczono zakaz opuszczania terytorium ZEA połączony z zatrzymaniem paszportu, aby zabezpieczyć obecność Sebastiana M. do czasu zakończenia postępowania ekstradycyjnego” – poinformowała Prokuratura Krajowa.

Dlaczego Sebastian M. opuścił areszt?

Śledczy podkreślili, że zgodnie z lokalnym prawem Sebastian M. musiał zostać zwolniony z aresztu. Na uwagę zasługuje również fakt, że sfinalizowanie postępowania ekstradycyjnego zajmuje co najmniej kilka miesięcy.

„W świetle przepisów emirackich po 60 dniach od zatrzymania i izolacji poszukiwanego następuje jego zwolnienie i orzeczenie kaucji. (...) Postępowanie ekstradycyjne przed Sądem Apelacyjnym w ZEA trwa ok. 4-6 miesięcy, od orzeczenia tego sądu przysługuje odwołanie do Sądu Najwyższego, a w przypadku stwierdzenia prawnej dopuszczalności wydania ostateczna decyzja o ekstradycji należy do Ministra Sprawiedliwości” – wyjaśniono w dalszej części komunikatu Prokuratury Krajowej.

Czytaj też:
Sebastian M. opuścił areszt. Rodzina ofiar zwraca się do Bodnara
Czytaj też:
Narasta konflikt wokół Prokuratora Krajowego. „Wzywamy do respektowania przepisów”

Źródło: Prokuratura Krajowa