Jarosław Kaczyński dostał analizę przyczyn utraty władzy przez PiS autorstwa byłych pracowników TVP – podaje portal gazeta.pl. Tajny raport o Telewizji Polskiej i kulisach jej przejęcia przez nowy rząd na Nowogrodzką zaniósł Jacek Kurski. Za porażkę Prawa i Sprawiedliwości w wyborach parlamentarnych mają być odpowiedzialne osoby, które doprowadziły do usunięcia Kurskiego ze stanowiska prezesa telewizji publicznej.
Mateusz Matyszkowicz i Przemysław Herburt umożliwili zmianę władzy w TVP?
Wskazano tutaj jego następcę Mateusza Matyszkowicza i jego najbliższego współpracownika Przemysława Herburta, ówczesnego prokurenta TVP. W dokumencie wskazano, że w Telewizji Polskiej rozegrały się dwie decydujące i przegrane bitwy: przedwyborcza o utrzymanie władzy i powyborcza o obronę instytucjonalnych przyczółków. Podkreślono, że „do przejęcia TVP doszło w wyniku zdrady”, a jako winnych wskazano Matyszkowicza i Herburta.
Herburt miał wprowadzić Piotra Zemłę i Tomasza Syguta do siedziby Telewizji Polskiej na Woronicza. Celem było podpisanie protokołu przekazania TVP prezesowi z nadania Donalda Tuska, którego Matyszkowicz uznał. Nie doszło do tego przez nagłe wtargnięcie na piętro grupy posłów PiS. Herburt miał też polecić telefonicznie dyrektorowi O/TVP-Technologie wyłączenie sygnału TVP Info i TVP3 w emisji naziemnej oraz online.
Dziwne zachowanie i niedorzeczna propozycja byłego szefa TVP. Adamczyk, Pereira i Tulicki odmówili
Z kolei Matyszkowicz miał się udać do siedziby TV Republika i wykonać telefon do szefostwa Telewizyjnej Agencji Informacyjnej. Michał Adamczyk, Samuel Pereira i Marcin Tulicki usłyszeli nakaz przyjazdu do Telewizji Republika „w celu naradzenia się”, ale odmówili. „Było to zachowanie dziwne i propozycja niedorzeczna” – oceniono w raporcie.
Jak czytamy, była to próba wyprowadzenia szefostwa TAI poza gmach przy Placu Powstańców, by nowe władze TVP mogły przejąć także te biura. Herburt miał zostać członkiem nowego zarządu TVP, ale przez zastosowanie opcji z likwidatorem na razie pozostaje dyrektorem Ośrodka Dokumentacji i Zbiorów Programowych TVP.
Jarosław Kaczyński dostał tajny raport. Lista błędów PiS
W dokumencie zwrócono również uwagę, że utrata władzy przez PiS nastąpiła przez debatę w Telewizji Polskiej, na której wyraźnie zyskał Szymon Hołownia. W tym czasie TVP miało zajmować się krytykowaniem Konfederacji. Błędem miało też być „lex Tusk”, słabe pytania referendalne i zbyt wczesne ogłoszenie 800+, a wcześniej wydarzenia z 2020 r., czyli: „piątka dla zwierząt” i wyrok TK ws. aborcji. Dwa ostatnie wymienione błędy miały jednak zostać zapomniane po napaści Rosji na Ukrainę.
Jak podsumowano Prawo i Sprawiedliwość straciło od pięciu do siedmiu punktów procentowych, głównie na rzecz Polski 2050. W raporcie zarzucono Telewizji Polskiej, że także nie zmobilizowała elektoratu powyżej 60. roku życia, który najczęściej ogląda TVP i najczęściej głosuje na PiS.
Czytaj też:
Jacek Kurski pokieruje kampanią PiS? Europoseł komentuje medialne doniesieniaCzytaj też:
Likwidator TVP grozi krokami prawnymi. Postawił Tomaszowi Sakiewiczowi ultimatum