Zapraszamy do oglądania w ramach promocji:
Ukraina już ponad dwa lata opiera się rosyjskiej agresji. Mimo to ataki ze strony wroga nie ustają, a europejscy włodarze ostrzegają przed zagrożeniem, jakie płynie z Rosji. Donald Tusk traktuje groźby Władimira Putina bardzo poważnie. – Ten nowy wyścig zbrojeń, jaki narzuca Rosja światu i agresja na Ukrainę muszą spowodować przebudzenie we wszystkich stolicach europejskich – mówił premier pod koniec lutego. Rosyjska gospodarka przestawiła się na tryb wojenny i według byłego wiceministra obrony narodowej przygotowania do nowego konfliktu są jak najbardziej możliwe.
– Według wiedzy, którą mam, Rosjanie są w stanie prowadzić wojnę na Ukrainie i jednocześnie zbroić się do kolejnego konfliktu. To jest taki rodzaj państwa, które uznaje może pięć innych państw za równe sobie, a całą resztę za wasali tych państw – mówi w programie „Mówiąc Wprost” Marcin Ociepa, szef stowarzyszenia OdNowa i były wiceminister w MON.
Jak powinniśmy zachowywać się jako państwo wobec kolejnych doniesień? – Jedyne, co możemy dziś zrobić, to stawiać na własne 3S – siły zbrojne, sojusze i społeczeństwo – twierdzi polityk.