PE decydował o przyszłości umowy z Ukrainą. Są wyniki głosowania

PE decydował o przyszłości umowy z Ukrainą. Są wyniki głosowania

PE / prof. Marek Belka / zdjęcie ilustracyjne
PE / prof. Marek Belka / zdjęcie ilustracyjne Źródło: Shutterstock / Hadrian / ID1974
Profesor Marek Belka zgłosił poprawki ws. umowy liberalizującej handel z Ukrainą. 7 marca w PE odbyło się bardzo istotne z punktu widzenia interesów rolników głosowanie. Oto wyniki.

W PE odbyło się głosowanie ws. przedłużenia umowy o bezcłowym handlu z Ukrainą do czerwca przyszłego roku – z uwzględnieniem pewnych ograniczeń. INTA zajmuje się „oceną umów handlowych i inwestycyjnych UE, szczegółowym analizowaniem prac KE przed i w trakcie negocjacji oraz współdecydowaniem o ramach prawnych dotyczących handlu”.

Propozycję poprawek dot. dwóch zapisów w umowie zgłosił m.in. prof. Belka z S&D – podaje RMF FM. Na jakie zapisy wskazał ekonomista i członek Parlamentu Europejskiego?

Belka zgłosił poprawki ws. dwóch zapisów. Podobne złożyli Karpiński, Hübner i Halicki

Głosowanie w PE zaplanowano na godzinę 10. Były premier chciał, by obliczając wielkość kontyngentów na produkty takie jak jaja czy drób, a także cukier, wzięto pod uwagę też 2021 rok. Wówczas import z Ukrainy nie odbywał się jeszcze na tak dużą skalę. Komisja Europejska wnosiła natomiast, by uwzględnione zostały lata 2022-2023. Prof. Belka argumentuje w rozmowie z RMF FM, że dłuższy okres referencyjny przekłada się na niższe kontyngenty, a więc mniejszy import (większe ograniczenia).

Były minister finansów proponował również, by na ewentualny wniosek choćby jednego członka UE można było wstrzymać import każdego towaru rolnego – a nie jedynie tych objętych kontyngentami sprzed wybuchu konfliktu zbrojnego. Oprócz prof. Belki podobne poprawki zaproponowali także eurodeputowani: Włodzimierz Karpiński, Danuta Hübner i Andrzej Halicki – z PPE.

Belka podkreśla, że z jednej strony powinniśmy wspierać Ukrainę, ale jednocześnie, na ile to możliwe, korygować propozycje KE, by uwzględnić też potrzeby rolników. Jeśli ostatecznie poprawki nie przejdą (a nie przeszły), ekonomista zadeklarował, że będzie głosował na „tak” ws. liberalizacji handlu z Ukrainą. Ostatecznie – jak ocenia profesor ekonomii – rozporządzenie to „idzie w kierunku większego uwzględnienia interesów rolników”, w porównaniu z obecnymi przepisami.

„Bez poprawek”

Korespondentka Polskiego Radia 24 w Brukseli poinformowała na platformie X, że w czwartek o godz. 10 „europosłowie z komisji handlu międzynarodowego poparli, bez poprawek, propozycję przedłużenia bezcłowego handlu UE z Ukrainą do czerwca 2025”. Oznacza to, że „przeszła propozycja Komisji, przyjęta przez większość krajów UE, przy sprzeciwie Polski”.

Tusk: Jesteśmy blisko mety

7 marca szef rządu Donald Tusk, przed wylotem z Warszawy na zjazd Europejskiej Partii Ludowej w Bukareszcie, wygłosił przemówienie. Odniósł się do środowego strajku, w którym uczestniczyli rolnicy z całej Polski. – Na proteście były osoby, które dopuszczały się z pobudek politycznych, aktów przemocy wobec służb porządkowych. Dość typowy, przykry i dramatyczny przebieg zdarzeń, ale typowy przebieg protestu – powiedział.

– Nie będę nadużywał słów, nie będę mówił, co myślę o zachowaniach niektórych protestujących. Dla mnie ważna jest istota sprawy. Będziemy działać na rzecz rozwiązania spraw rolników niezależnie od tego, jak i kto protestuje – zapowiedział. Jednakże dodał, iż „postulaty, które brzmią »precz z Zielonym ładem« albo »zablokować Ukrainę« nie wchodzą dla niego w grę”.

– Staramy się w tej chwili uzyskać takie decyzje, które pozwolą także polskim rolnikom odetchnąć z ulgą, jeśli chodzi o najbardziej dotkliwe kwestie związane z Zielonym Ładem. Jestem w stałym kontakcie z Brukselą. Chciałbym, aby nikt nie spalił tej kwestii. Jesteśmy blisko mety – zapewnił szef rządu.

twitterCzytaj też:
KE pójdzie na rękę rolnikom ws. Zielonego Ładu? Kołodziejczak: Będą duże ustępstwa
Czytaj też:
Sawicki wskazał winnego „zadymy” rolników przed Sejmem. „Tu rozumu nie widać”

Źródło: RMF FM / WPROST.pl / Polskie Radio 24 / X