W poniedziałek, 11 marca w oknie życia w Toruniu odnaleziono 11-miesięczne dziecko. Siostry zakonne ze Zgromadzenia Sióstr Pasterek usłyszały alarm o godzinie 12:12. „Chłopiec został przetransportowany do szpitala w celu przeprowadzenia wszystkich badań. Na chwilę obecną przebywa na oddziale kardiologii” – poinformował Caritas Diecezji Toruńskiej.
Troje dzieci w oknach życia
W tym samym dniu do okna życia w Łodzi trafiła dziewczynka w wieku niemowlęcym. O godzinie 19:35 alarm usłyszały siostry zakonne ze Zgromadzenia Sióstr Urszulanek Serca Jezusa Konającego. – Była normalnie ubrana, wyglądała zdrowo – przyznała jedna z nich. Na miejscu sprawdzono czynności życiowe dziecka, a następnie wezwano pogotowie ratunkowe i policję. Dziewczynka, której stan oceniono jako dobry, została zabrana na dalsze badania do szpitala.
„Dziewczynka pojawiła się w oknie życia w czasie, kiedy w archidiecezji łódzkiej mamy relikwie błogosławionej rodziny Ulmów, w dniu, kiedy zakończył się diecezjalny proces beatyfikacyjny Sługi Bożej Stanisławy Leszczyńskiej, tuż przed uroczystością św. Józefa i Dniem Świętości Życia” – podkreślają siostry. Nie kryją też wzruszenia, mówiąc o kolejnym uratowanym życiu.
Niemowlęta zabrano na badania
W niedzielę, 10 marca do okna życia we Wrocławiu oddana została półtoramiesięczna dziewczynka. Dzwonek u Sióstr Boromeuszek rozległ się o godzinie 8:07, kiedy dyżur pełniła siostra Otylia. – Nie ukrywam, że byłam zestresowana, bo to moje pierwsze dziecko w oknie życia – powiedziała „Gościowi Niedzielnemu”.
Przy dziecku nie zostawiono żadnych dokumentów, jednak odnaleziono list od jego matki. – Napisała, że dziewczynka urodziła się zdrowa i wszystko przebiegło pomyślnie – powiedziała tygodnikowi siostra Otylia. Niemowlę, podobnie jak w innych miastach, zabrano na badania do szpitala.
Czytaj też:
Co dalej z Funduszem Kościelnym? Ministra podaje pierwszy terminCzytaj też:
Abp Gądecki zabrał głos ws. aborcji. Padły słowa o „samobójstwie”