We wtorek około godziny 20 na profilu miasta Piekary Śląskie pojawił się film pornograficzny. Miasto na swojej stronie internetowej zamieściło komunikat, w którym poinformowało o ataku hakerskim na konto facebook Miasto Piekary Śląskie. „Obecnie nie mamy do niego dostępu. Prowadzimy prace w celu przywrócenia dostępu i jego zabezpieczenia” – dodano. Film po kilku godzinach zniknął z tablicy, ale przez prawie 22 godz. wciąż był dostępny w relacjach. Po tym jak zniknął, pojawił się kolejny.
„Mamy włamanie na FB miasta! Nie mamy dostępu do strony. Zgłoszone i czekamy na reakcję Facebooka. Mam nadzieję, że problem zostanie rozwiązany, uda się przywrócić stronę, a odpowiedzialni poniosą konsekwencje. Przykre to…” – skomentował z kolei tuż po zamieszczeniu filmu porno wiceprezydent Piekar Śląskich Krzysztof Turzański.
Piekary Śląskie. Porno na profilu urzędu miasta na Facebooku. Krzysztof Turzański wyjaśnia
Po kilkunastu godzinach dodał kolejny wpis. „Miejski Facebook chwilowo nie jest miejski. Nie mamy nad nim kontroli. Przepraszamy za wszelkie nieprzyzwoite treści, jakie zostały lub zostaną opublikowane, ale to efekt przestępstwa, a nie działań urzędników” – napisał wiceprezydent miasta.
Turzański na swojej stronie wyjaśnił, że „po ataku hakerskim zostali wykasowani wszyscy administratorzy”. „Nie mamy żadnego wpływu na publikowane na profilu treści. Nie możemy moderować komentarzy, usunąć ani opublikować żadnych informacji” – kontynuował Turzański.
Miasto przeprasza za nieprzyzwoite treści na FB
„W związku z pojawieniem się treści erotycznych na profilu miasta przepraszamy wszystkich odbiorców, ale w tej chwili nie mamy na to żadnego wpływu i na ten moment nie wiadomo, czy w ogóle odzyskamy kontrolę nad profilem” – dodał polityk.
„Przepraszam, że nie daliśmy rady rozwiązać problemu i zablokować nieprzyzwoitych treści na profilu – wciąż trwają starania, aby przywrócić miastu kontrolę nad profilem” – kajał się Turzański. Wiceprezydent Piekar Śląskich zapewnił, że miasto korzysta z pomocy specjalistycznej firmy, a po 23.00 prezydent Sława Umińska-Kajdan podpisywała dokumenty umożliwiające działania prawne. Turzański poinformował także o złożeniu zawiadomienia o popełnieniu przestępstwa.
Wiceprezydent zirytowany działaniami Facebooka
Dalej polityk relacjonował, że „Facebook rozpoczyna procedurę przywracania administratorów strony” i to w jego gestii leży zablokowanie nieprzyzwoitych treści. „Bezwład w reakcjach firmy jest zatrważający” – irytował się Turzański.
Czytaj też:
Premier Włoch domaga się 100 tys. euro odszkodowania za jej deepfake pornoCzytaj też:
Urzędniczka kręciła filmy pornograficzne w godzinach pracy wrocławskiego urzędu. Jest reakcja