Sodoma? Nie, diecezja sosnowiecka. Co tam się dzieje? Terlikowski: Autorytet Kościoła poniżej zera

Sodoma? Nie, diecezja sosnowiecka. Co tam się dzieje? Terlikowski: Autorytet Kościoła poniżej zera

Biskup Grzegorz Kaszak
Biskup Grzegorz Kaszak Źródło: PAP / Art Service
Tam, gdzie nie działają standardowe rozwiązania, gdy usunięcie szefa nie skutkuje uzdrowieniem sytuacji w instytucji, trzeba sięgać po rozwiązania niestandardowe. I tak jest teraz w diecezji sosnowieckiej.

Jeszcze chwila, a w języku polskim zamiast Sodoma będziemy mówić diecezja sosnowiecka. Ta niewielka diecezja zmaga się od lat z głębokim kryzysem. Kolejne skandale, kolejne niewyjaśnione śmierci i zabójstwa duchownych, plebanie, na których odbywają się… hmmm… określmy to łagodnie – spotkania, które kończą się przyjazdem ratowników medycznych, i kolejni księża, którzy oczywiście nic nikomu nie powiedzą.

Watykan kasuje seminarium, bo dochodzi tam do nadużyć, a jego rektor odwiedza kluby gejowskie. Ksiądz zabija diakona, a potem sam popełnia samobójstwo. Jednym słowem dzieje się tam nieustannie.

Choć biskup Grzegorz Kaszak, za którego władzy działy się wszystkie te rzeczy, już odszedł, to afery wcale nie ustały. Teraz na jednej z sosnowieckiej plebanii – w domu księdza – zmarł młody mężczyzna. Sytuacja nie wygląda dobrze, wiele wskazuje, że mamy do czynienia z kolejnym skandalem.

Czy to zaskoczenie?

Artykuł został opublikowany w 13/2024 wydaniu tygodnika Wprost.

Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App StoreGoogle Play.