Według oficjalnych wyników podanych przez PKW, wybory parlamentarne wygrała PO, (209 mandatów w Sejmie). Drugą siłą polityczną będzie PiS (166 posłów). Koalicja LiD (SLD+SdPl+UP+PD) wprowadziła do Sejmu 53 posłów, PSL - 31, a Mniejszość Niemiecka - 1.
Przewodniczący PKW Ferdynand Rymarz powiedział na wtorkowej konferencji prasowej, że nie stwierdzono żadnych rozbieżności między danymi przesłanymi wcześniej Państwowej Komisji Wyborczej drogą elektroniczną i danymi z pisemnych protokołów.
Oznacza to, że PO zdobyła 41,51 proc. głosów, PiS - 32,11 proc., LiD - 13,15 proc., a PSL - 8,91 proc.
Progu wyborczego nie przekroczyły: Samoobrona (1,53 proc.), LPR (1,30 proc.), Polska Partia Pracy (0,99 proc.) i Partia Kobiet (0,28 proc.).
W Senacie Platforma zdobyła 60 mandatów, PiS - 39. Jedno miejsce przypadło kandydatowi niezależnemu Włodzimierzowi Cimoszewiczowi.
Frekwencja w tegorocznych wyborach wyniosła 53,88 proc.
Jak mówił przewodniczący PKW Ferdynand Rymarz, jak po każdych wyborach Komisja "dokona szczegółowej analizy rozwiązań i wszelkich niedoskonałości i usterek techniczno-oragnizacyjnych" oraz że postulaty o charakterze zmian legislacyjnych skierowane będą do nowo wybranego parlamentu.
Podczas tegorocznych wyborów doszło do przedłużenia o 3 godziny ciszy wyborczej, ponieważ w niektórych lokalach wyborczych zabrakło kart do głosowania i komisje musiały przerwać prace w oczekiwaniu na dostarczenie nowych kart, a następnie przedłużyć głosowanie. Z mocy ustawy, jeśli głosowanie jest przedłużone choćby w jednej komisji (najdłużej - do godz. 22.55 pracowała jedna z warszawskich komisji), wydłużona zostaje cisza wyborcza w całym kraju.
Pytany o ewentualne zmiany w sposobie przeprowadzania wyborów, Rymarz powiedział, że PKW zastanawia się nad "alternatywnymi sposobami głosowania". Chodzi m.in. o wprowadzenia głosowania przez pełnomocnika dla wielomilionowej grupy obłożnie chorych i tych którzy nie mogą wyjść z domu. "Tym pełnomocnikiem byłby ktoś z rodziny, kto na mocy pisemnego niesformalizowanego pełnomocnictwa powodowałby, że głos byłby oddany. W ten sposób zwiększyłaby się frekwencja" - tłumaczył Rymarz.
"Są też głosy, aby zmienić sposób głosowania za granicą". Jeden z profesorów prawa zaproponował głosowanie korespondencyjne. "Obywatele przebywający za granicą musieliby na grubo przed wyborami wpisywać się do rejestru wyborców, otrzymywaliby karty, przesyłaliby je do okręgowej komisji wyborczej w Polsce" - mówił Rymarz. Dyskutowane jest też głosowanie przez internet.
Doświadczeni politycy i nowi posłowie PO
Uzyskane w wyborach 41,51 proc. poparcie przełożyło się na 209 mandatów poselskich dla Platformy.
Szef PO, prawdopodobnie przyszły premier nowego rządu Donald Tusk, startując w Warszawie zdobył rekordową liczbę głosów - ponad 500 tys. We wtorek Tusk, który w poprzednich latach ubiegał się o mandat parlamentarzysty z Pomorza (gdzie mieszka) dziękował, że stolica poparła "chłopaka z prowincji".
Bardzo wysokie poparcie uzyskał też startujący we Wrocławiu Bogdan Zdrojewski - 213 883 głosów, to najlepszy wynik spośród wszystkich kandydatów startujących na Dolnym Śląsku.
Znaczącą liczbę głosów - 113 280 - uzyskał startujący z list PO w Katowicach, dotychczasowy senator, reżyser Kazimierz Kutz, którego poparło więcej osób niż wszystkich czterech kandydatów, którzy zdobyli mandaty z listy PiS.
Również Radek Sikorski i Antoni Mężydło - politycy, którzy do niedawna związani byli z PiS, ale zmienili barwy partyjne - zdobyli największą liczbę głosów w swoich okręgach: Sikorski 117 291 w Bydgoszczy, a Mężydło 42 052 w Toruniu.
W ławach poselskich ponownie zasiądzie wielu posłów PO kończącej się kadencji m.in. Bronisław Komorowski (zdobył mandat w okręgu podwarszawskim), sekretarz generalny PO Grzegorz Schetyna (Legnica), Zbigniew Chlebowski (Wałbrzych), Cezary Grabarczyk (Łódź), Rafał Grupiński (Kalisz), Adam Szejnfeld (Piła), Konstanty Miodowicz (Kielce), Ewa Kopacz (Radom), Julia Pitera (Warszawa II), Sławomir Nitras (Szczecin), Elżbieta Radziszewska (Piotrków Trybunalski). Szósty raz mandat poselski zdobyła Iwona Śledzińska-Katarasińska, która zasiada w Sejmie nieprzerwanie od 1991 r. Ponownie w Sejmie zasiądzie również b. szef Najwyższej Izby Kontroli Mirosław Sekuła, który w przeszłości był posłem AWS.
Po raz kolejny posłami zostali również m.in. Waldy Dzikowski (Poznań), Janusz Palikot (Lublin), Krystyna Szumilas (Gliwice), Jan Rzymełka (Katowice), Mirosław Drzewiecki (Łódź), Marek Biernacki (Gdynia), Andrzej Smirnow (Warszawa II), Sławomir Rybicki (Olsztyn), Małgorzata Kidawa-Błońska (Warszawa), Andrzej Czuma (Warszawa), Elżbieta Łukacijewska (Krosno), Tadeusz Jarmuziewcz (Opole), Aleksander Grad (Tarnów), Sławomir Piechota (Wrocław).
Do Sejmu powrócił z Senatu Stefan Niesiołowski, który zdobył mandat poselski w okręgu lubuskim. Posłem został również inny dotychczasowy senator, startujący z Krakowa Jarosław Gowin. Został on liderem krakowskiej listy wyborczej PO po tym, gdy z polityki i startu w wyborach wycofał się Jan Rokita.
Wśród posłów Platformy VI kadencji znaleźli się również dotychczasowi samorządowcy, m.in. marszałek woj. dolnośląskiego Andrzej Łoś, burmistrz Augustowa Leszek Cieślik, burmistrz Kościerzyny Zdzisław Czucha, przewodniczący rady miejskiej Słupska Zbigniew Konwiński, wójt gminy Kunice Janusz Mikulicz (woj. dolnośląskie), starosta powiatu strzelińskiego Norbert Raba (woj. dolnośląskie), starosta Starogardu Gd. Sławomir Neumann.
W klubie Platformy zasiadać będą też b. sekretarz stanu w kancelarii premiera Jerzego Buzka, Mirosław Koźlakiewicz i dyrektor szkół z wykładowym językiem ukraińskim w Górowie Iławeckim, przewodniczący sejmiku warmińsko-mazurskiego Miron Sycz.
Posłami PO zostali także komendant straży miejskiej w Świeciu n. Wisłą i zwycięzca pierwszej polskiej edycji Big Brothera Janusz Dzięcioł a także naczelnik jurajskiej grupy GOPR Piotr van der Coghen.
Mandaty poselskie zdobyli również poseł kończącej się kadencji, b. piłkarz reprezentacji Polski Roman Kosecki; radny warszawski, aktor i satyryk Tadeusz Ross; córka rajdowego kierowcy, dotychczasowa posłanka Beata Bublewicz; wnuk b. wojewody śląskiego z czasów PRL, radny wojewódzki Jerzy Ziętek oraz była zawodowa mistrzyni świata w boksie Iwona Guzowska.
PiS silniejszy o 11 mandatów
W tej kadencji klub PiS będzie liczył o 11 posłów więcej niż w poprzedniej. Wśród 166 posłów, którzy utworzą klub PiS w nowym Sejmie większość to parlamentarzyści mijającej kadencji; niemal w pełnym składzie w klubie znajdzie się gabinet premiera Jarosława Kaczyńskiego łącznie z rzecznikiem prasowym rządu Janem Dziedziczakiem
Oprócz szefa rządu do parlamentu dostali się ministrowie: finansów Zyta Gilowska, rozwoju regionalnego Grażyna Gęsicka, sportu Elżbieta Jakubiak, gospodarki Wojciech Jasiński, pracy i polityki społecznej Joanna Kluzik-Rostkowska, rolnictwa Wojciech Mojzesowicz, transportu Jerzy Polaczek, zdrowia Zbigniew Religa,
sprawiedliwości Zbigniew Ziobro, obrony Aleksander Szczygło, środowiska Jan Szyszko, kultury Kazimierz M. Ujazdowski, koordynator ds. służb specjalnych Zbigniew Wassermann, wicepremier Przemysław Gosiewski. Do Sejmu wszedł też szef Kancelarii Premiera Mariusz Błaszczak i szef gabinetu premiera Adam Lipiński.
W klubie PiS znajdzie się także obecny szef kontrwywiadu wojskowego Antoni Macierewicz, którego kandydowanie wywołało przed wyborami wiele kontrowersji. Mandat uzyskał także prezes Narodowego Funduszu Zdrowia Andrzej Sośnierz.
W Sejmie będzie też wielu obecnych wiceministrów, w tym m.in. wiceminister kultury i dziedzictwa narodowego Jarosław Sellin, wiceminister gospodarki Paweł Poncyliusz, wiceszef MSZ Karol Karski, wiceminister skarbu Dawid Jackiewicz, wiceminister zdrowia Bolesław Piecha oraz wiceminister sprawiedliwości Beata Kempa.
Wśród sejmowych debiutantów znajdzie się m.in. doradczyni prezydenta ds. kobiet, żona Jana Rokity, Nelli Rokita-Arnold, prezydencka minister Lena Dąbkowska-Cichocka oraz rzecznik rządu Jan Dziedziczak i była szefowa Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji Elżbieta Kruk.
PiS wprowadziło także do Sejmu wicemarszałka Senatu Macieja Płażyńskiego oraz ministra pracy w rządzie Jerzego Buzka - Longina Komołowskiego, a także m.in. dotychczasowe posłanki Ruchu Ludowo-Narodowego Gabrielę Masłowską i związaną z Radiem Maryja Annę Sobecką.
Do Sejmu weszło całe prezydium PiS; oprócz szefa PiS J.Kaczyńskiego wszyscy wiceszefowie: obecny marszałek Sejmu Ludwik Dorn, Adam Lipiński, Kazimierz M.Ujazdowski i Paweł Zalewski (dotychczasowy szef sejmowej komisji spraw zagranicznych).
W klubie LiD dominuje SLD
Klub Lewicy i Demokratów będzie mniej liczny, niż klub SLD w poprzedniej kadencji parlamentarnej (55 posłów). W obecnym 53-osobowym klubie parlamentarnym Lewicy i Demokratów (SLD+SdPl+UP+PD), większość będą stanowili posłowie Sojuszu mijającej kadencji Sejmu, w tym: Wojciech Olejniczak, Jerzy Szmajdziński i Ryszard Kalisz. Znajdą się w nim również byli posłowie, których w ostatniej kadencji zabrakło: szef SdPl Marek Borowski, Izabella Sierakowska i Andrzej Celiński.
Dla kilkunastu osób, inauguracyjne posiedzenie Sejmu 5 listopada będzie pierwszym w życiu.
Wśród dotychczasowych posłów Sojuszu w nowym klubie LiD znajdą się: lider partii Wojciech Olejniczak, sekretarz generalny Grzegorz Napieralski, szef klubu SLD w mijającej kadencji Jerzy Szmajdziński, sekretarz tego klubu Wacław Martyniuk, znana ze swych oryginalnych strojów wiceszefowa Sojuszu Joanna Senyszyn i b. wicepremier w rządzie Marka Belki, b. przewodnicząca Unii Pracy Izabela Jaruga Nowacka.
W klubie centrolewicy znajdą się także byli szefowie Kancelarii prezydenta Aleksandra Kwaśniewskiego: Jolanta Szymanek-Deresz i Ryszard Kalisz, b. szef MON Janusz Zemke oraz znana z komisji śledczej ds. afery Rywina Anita Błochowiak.
Parlamentarzystami LiD będą również znani posłowie SLD: Witold Gintowt-Dziewałtowski, Jerzy Wendrlich czy Tadeusz Iwiński. W Poznaniu, jako jedyna, startując z miejsca trzeciego, mandat poselski zdobyła b. minister edukacji Krystyna Łybacka.
W klubie LiD znajdzie się też szef SdPl, b. marszałek Sejmu i b. minister finansów Marek Borowski oraz trzech innych posłów SdPl kadencji 2001-2005: b. minister kultury Andrzej Celiński, Izabella Sierakowska i Anna Bańkowska, b. parlamentarzysta I i II kadencji Sejmu, b. minister zdrowia Marek Balicki (kiedyś w Unii Demokratycznej i Unii Wolności, dziś w SdPl), a także senator I kadencji Izby Wyższej (1989-1991), legenda "Solidarności" - Bogdan Lis.
Wśród sejmowych debiutantów są m.in.: znany krakowski adwokat Jan Widacki (bezpartyjny) i karnista Marian Filar (PD).
Mandatów poselskich tym razem nie zdobyli m.in. znana warszawska posłanka Sojuszu Katarzyna Piekarska i zdobywca nagrody "Srebrnych ust" radiowej "Trójki", publicysta tygodnika "Nie" Piotr Gadzinowski.
Najwięcej swych przedstawicieli w klubie Lewicy i Demokratów będzie miał SLD - 37. SdPl udało się wprowadzić do Sejmu 9 swych członków. Dwóch przyszłych posłów LiD to osoby należące do Partii Demokratycznej. Lewicę i Demokratów w tej kadencji parlamentarnej będą reprezentowały też cztery osoby nie należące formalnie do żadnego z ugrupowań. Unii Pracy nie udało się wprowadzić do Sejmu nikogo. W klubie będzie 9 kobiet.
Nowe i stare twarze PSL
PSL uzyskując w wyborach 8,91 proc. głosów, wprowadził do Sejmu 31 posłów. To o czterech więcej niż w wyborach dwa lata temu. Klub PSL w nowej kadencji Sejmu utworzą liderzy PSL: Waldemar Pawlak, Jan Bury, Marek Sawicki, Józef Zych, Jarosław Kalinowski, Franciszek Stefaniuk, inni dotychczasowi parlamentarzyści Stronnictwa, a także zupełnie nowe twarze, głównie samorządowcy, dla których wejście do Sejmu będzie debiutem parlamentarnym.
Reprezentantką płci pięknej w klubie Stronnictwa będzie sekretarz Naczelnego Komitetu Wykonawczego PSL Ewa Kierzkowska. Na Wiejską wraca wiceszef partii Janusz Piechociński i Eugeniusz Kłopotek. Spośród dotychczasowych parlamentarzystów poza liderami do Sejmu dostali się także: Mieczysław Kasprzak, Mirosław Maliszewski, Tadeusz Sławecki, Jan Łopata, Mirosław Pawlak, Andrzej Grzyb (poseł czterech kadencji), Andrzej Pałys, Mieczysław Łuczak, Stanisław Kalemba, Wiesław Woda oraz Eugeniusz Grzeszczak.
Debiutujący posłowie PSL to: radny sejmiku województwa podkarpackiego Leszek Deptuła, wicemarszałek województwa opolskiego Stanisław Rakoczy, radny wojewódzki, były marszałek województwa lubelskiego Edward Wojtas, obecny wicemarszałek województwa łódzkiego Stanisław Witaszczyk i obecny wicemarszałek Podlasia Jan Kamiński.
W ławach poselskich zasiądą też szef Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska w Olsztynie Adam Krzyśków, geodeta Józef Racki oraz wicemarszałek województwa łódzkiego Stanisław Olas.
ab, pap
Oznacza to, że PO zdobyła 41,51 proc. głosów, PiS - 32,11 proc., LiD - 13,15 proc., a PSL - 8,91 proc.
Progu wyborczego nie przekroczyły: Samoobrona (1,53 proc.), LPR (1,30 proc.), Polska Partia Pracy (0,99 proc.) i Partia Kobiet (0,28 proc.).
W Senacie Platforma zdobyła 60 mandatów, PiS - 39. Jedno miejsce przypadło kandydatowi niezależnemu Włodzimierzowi Cimoszewiczowi.
Frekwencja w tegorocznych wyborach wyniosła 53,88 proc.
Jak mówił przewodniczący PKW Ferdynand Rymarz, jak po każdych wyborach Komisja "dokona szczegółowej analizy rozwiązań i wszelkich niedoskonałości i usterek techniczno-oragnizacyjnych" oraz że postulaty o charakterze zmian legislacyjnych skierowane będą do nowo wybranego parlamentu.
Podczas tegorocznych wyborów doszło do przedłużenia o 3 godziny ciszy wyborczej, ponieważ w niektórych lokalach wyborczych zabrakło kart do głosowania i komisje musiały przerwać prace w oczekiwaniu na dostarczenie nowych kart, a następnie przedłużyć głosowanie. Z mocy ustawy, jeśli głosowanie jest przedłużone choćby w jednej komisji (najdłużej - do godz. 22.55 pracowała jedna z warszawskich komisji), wydłużona zostaje cisza wyborcza w całym kraju.
Pytany o ewentualne zmiany w sposobie przeprowadzania wyborów, Rymarz powiedział, że PKW zastanawia się nad "alternatywnymi sposobami głosowania". Chodzi m.in. o wprowadzenia głosowania przez pełnomocnika dla wielomilionowej grupy obłożnie chorych i tych którzy nie mogą wyjść z domu. "Tym pełnomocnikiem byłby ktoś z rodziny, kto na mocy pisemnego niesformalizowanego pełnomocnictwa powodowałby, że głos byłby oddany. W ten sposób zwiększyłaby się frekwencja" - tłumaczył Rymarz.
"Są też głosy, aby zmienić sposób głosowania za granicą". Jeden z profesorów prawa zaproponował głosowanie korespondencyjne. "Obywatele przebywający za granicą musieliby na grubo przed wyborami wpisywać się do rejestru wyborców, otrzymywaliby karty, przesyłaliby je do okręgowej komisji wyborczej w Polsce" - mówił Rymarz. Dyskutowane jest też głosowanie przez internet.
Doświadczeni politycy i nowi posłowie PO
Uzyskane w wyborach 41,51 proc. poparcie przełożyło się na 209 mandatów poselskich dla Platformy.
Szef PO, prawdopodobnie przyszły premier nowego rządu Donald Tusk, startując w Warszawie zdobył rekordową liczbę głosów - ponad 500 tys. We wtorek Tusk, który w poprzednich latach ubiegał się o mandat parlamentarzysty z Pomorza (gdzie mieszka) dziękował, że stolica poparła "chłopaka z prowincji".
Bardzo wysokie poparcie uzyskał też startujący we Wrocławiu Bogdan Zdrojewski - 213 883 głosów, to najlepszy wynik spośród wszystkich kandydatów startujących na Dolnym Śląsku.
Znaczącą liczbę głosów - 113 280 - uzyskał startujący z list PO w Katowicach, dotychczasowy senator, reżyser Kazimierz Kutz, którego poparło więcej osób niż wszystkich czterech kandydatów, którzy zdobyli mandaty z listy PiS.
Również Radek Sikorski i Antoni Mężydło - politycy, którzy do niedawna związani byli z PiS, ale zmienili barwy partyjne - zdobyli największą liczbę głosów w swoich okręgach: Sikorski 117 291 w Bydgoszczy, a Mężydło 42 052 w Toruniu.
W ławach poselskich ponownie zasiądzie wielu posłów PO kończącej się kadencji m.in. Bronisław Komorowski (zdobył mandat w okręgu podwarszawskim), sekretarz generalny PO Grzegorz Schetyna (Legnica), Zbigniew Chlebowski (Wałbrzych), Cezary Grabarczyk (Łódź), Rafał Grupiński (Kalisz), Adam Szejnfeld (Piła), Konstanty Miodowicz (Kielce), Ewa Kopacz (Radom), Julia Pitera (Warszawa II), Sławomir Nitras (Szczecin), Elżbieta Radziszewska (Piotrków Trybunalski). Szósty raz mandat poselski zdobyła Iwona Śledzińska-Katarasińska, która zasiada w Sejmie nieprzerwanie od 1991 r. Ponownie w Sejmie zasiądzie również b. szef Najwyższej Izby Kontroli Mirosław Sekuła, który w przeszłości był posłem AWS.
Po raz kolejny posłami zostali również m.in. Waldy Dzikowski (Poznań), Janusz Palikot (Lublin), Krystyna Szumilas (Gliwice), Jan Rzymełka (Katowice), Mirosław Drzewiecki (Łódź), Marek Biernacki (Gdynia), Andrzej Smirnow (Warszawa II), Sławomir Rybicki (Olsztyn), Małgorzata Kidawa-Błońska (Warszawa), Andrzej Czuma (Warszawa), Elżbieta Łukacijewska (Krosno), Tadeusz Jarmuziewcz (Opole), Aleksander Grad (Tarnów), Sławomir Piechota (Wrocław).
Do Sejmu powrócił z Senatu Stefan Niesiołowski, który zdobył mandat poselski w okręgu lubuskim. Posłem został również inny dotychczasowy senator, startujący z Krakowa Jarosław Gowin. Został on liderem krakowskiej listy wyborczej PO po tym, gdy z polityki i startu w wyborach wycofał się Jan Rokita.
Wśród posłów Platformy VI kadencji znaleźli się również dotychczasowi samorządowcy, m.in. marszałek woj. dolnośląskiego Andrzej Łoś, burmistrz Augustowa Leszek Cieślik, burmistrz Kościerzyny Zdzisław Czucha, przewodniczący rady miejskiej Słupska Zbigniew Konwiński, wójt gminy Kunice Janusz Mikulicz (woj. dolnośląskie), starosta powiatu strzelińskiego Norbert Raba (woj. dolnośląskie), starosta Starogardu Gd. Sławomir Neumann.
W klubie Platformy zasiadać będą też b. sekretarz stanu w kancelarii premiera Jerzego Buzka, Mirosław Koźlakiewicz i dyrektor szkół z wykładowym językiem ukraińskim w Górowie Iławeckim, przewodniczący sejmiku warmińsko-mazurskiego Miron Sycz.
Posłami PO zostali także komendant straży miejskiej w Świeciu n. Wisłą i zwycięzca pierwszej polskiej edycji Big Brothera Janusz Dzięcioł a także naczelnik jurajskiej grupy GOPR Piotr van der Coghen.
Mandaty poselskie zdobyli również poseł kończącej się kadencji, b. piłkarz reprezentacji Polski Roman Kosecki; radny warszawski, aktor i satyryk Tadeusz Ross; córka rajdowego kierowcy, dotychczasowa posłanka Beata Bublewicz; wnuk b. wojewody śląskiego z czasów PRL, radny wojewódzki Jerzy Ziętek oraz była zawodowa mistrzyni świata w boksie Iwona Guzowska.
PiS silniejszy o 11 mandatów
W tej kadencji klub PiS będzie liczył o 11 posłów więcej niż w poprzedniej. Wśród 166 posłów, którzy utworzą klub PiS w nowym Sejmie większość to parlamentarzyści mijającej kadencji; niemal w pełnym składzie w klubie znajdzie się gabinet premiera Jarosława Kaczyńskiego łącznie z rzecznikiem prasowym rządu Janem Dziedziczakiem
Oprócz szefa rządu do parlamentu dostali się ministrowie: finansów Zyta Gilowska, rozwoju regionalnego Grażyna Gęsicka, sportu Elżbieta Jakubiak, gospodarki Wojciech Jasiński, pracy i polityki społecznej Joanna Kluzik-Rostkowska, rolnictwa Wojciech Mojzesowicz, transportu Jerzy Polaczek, zdrowia Zbigniew Religa,
sprawiedliwości Zbigniew Ziobro, obrony Aleksander Szczygło, środowiska Jan Szyszko, kultury Kazimierz M. Ujazdowski, koordynator ds. służb specjalnych Zbigniew Wassermann, wicepremier Przemysław Gosiewski. Do Sejmu wszedł też szef Kancelarii Premiera Mariusz Błaszczak i szef gabinetu premiera Adam Lipiński.
W klubie PiS znajdzie się także obecny szef kontrwywiadu wojskowego Antoni Macierewicz, którego kandydowanie wywołało przed wyborami wiele kontrowersji. Mandat uzyskał także prezes Narodowego Funduszu Zdrowia Andrzej Sośnierz.
W Sejmie będzie też wielu obecnych wiceministrów, w tym m.in. wiceminister kultury i dziedzictwa narodowego Jarosław Sellin, wiceminister gospodarki Paweł Poncyliusz, wiceszef MSZ Karol Karski, wiceminister skarbu Dawid Jackiewicz, wiceminister zdrowia Bolesław Piecha oraz wiceminister sprawiedliwości Beata Kempa.
Wśród sejmowych debiutantów znajdzie się m.in. doradczyni prezydenta ds. kobiet, żona Jana Rokity, Nelli Rokita-Arnold, prezydencka minister Lena Dąbkowska-Cichocka oraz rzecznik rządu Jan Dziedziczak i była szefowa Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji Elżbieta Kruk.
PiS wprowadziło także do Sejmu wicemarszałka Senatu Macieja Płażyńskiego oraz ministra pracy w rządzie Jerzego Buzka - Longina Komołowskiego, a także m.in. dotychczasowe posłanki Ruchu Ludowo-Narodowego Gabrielę Masłowską i związaną z Radiem Maryja Annę Sobecką.
Do Sejmu weszło całe prezydium PiS; oprócz szefa PiS J.Kaczyńskiego wszyscy wiceszefowie: obecny marszałek Sejmu Ludwik Dorn, Adam Lipiński, Kazimierz M.Ujazdowski i Paweł Zalewski (dotychczasowy szef sejmowej komisji spraw zagranicznych).
W klubie LiD dominuje SLD
Klub Lewicy i Demokratów będzie mniej liczny, niż klub SLD w poprzedniej kadencji parlamentarnej (55 posłów). W obecnym 53-osobowym klubie parlamentarnym Lewicy i Demokratów (SLD+SdPl+UP+PD), większość będą stanowili posłowie Sojuszu mijającej kadencji Sejmu, w tym: Wojciech Olejniczak, Jerzy Szmajdziński i Ryszard Kalisz. Znajdą się w nim również byli posłowie, których w ostatniej kadencji zabrakło: szef SdPl Marek Borowski, Izabella Sierakowska i Andrzej Celiński.
Dla kilkunastu osób, inauguracyjne posiedzenie Sejmu 5 listopada będzie pierwszym w życiu.
Wśród dotychczasowych posłów Sojuszu w nowym klubie LiD znajdą się: lider partii Wojciech Olejniczak, sekretarz generalny Grzegorz Napieralski, szef klubu SLD w mijającej kadencji Jerzy Szmajdziński, sekretarz tego klubu Wacław Martyniuk, znana ze swych oryginalnych strojów wiceszefowa Sojuszu Joanna Senyszyn i b. wicepremier w rządzie Marka Belki, b. przewodnicząca Unii Pracy Izabela Jaruga Nowacka.
W klubie centrolewicy znajdą się także byli szefowie Kancelarii prezydenta Aleksandra Kwaśniewskiego: Jolanta Szymanek-Deresz i Ryszard Kalisz, b. szef MON Janusz Zemke oraz znana z komisji śledczej ds. afery Rywina Anita Błochowiak.
Parlamentarzystami LiD będą również znani posłowie SLD: Witold Gintowt-Dziewałtowski, Jerzy Wendrlich czy Tadeusz Iwiński. W Poznaniu, jako jedyna, startując z miejsca trzeciego, mandat poselski zdobyła b. minister edukacji Krystyna Łybacka.
W klubie LiD znajdzie się też szef SdPl, b. marszałek Sejmu i b. minister finansów Marek Borowski oraz trzech innych posłów SdPl kadencji 2001-2005: b. minister kultury Andrzej Celiński, Izabella Sierakowska i Anna Bańkowska, b. parlamentarzysta I i II kadencji Sejmu, b. minister zdrowia Marek Balicki (kiedyś w Unii Demokratycznej i Unii Wolności, dziś w SdPl), a także senator I kadencji Izby Wyższej (1989-1991), legenda "Solidarności" - Bogdan Lis.
Wśród sejmowych debiutantów są m.in.: znany krakowski adwokat Jan Widacki (bezpartyjny) i karnista Marian Filar (PD).
Mandatów poselskich tym razem nie zdobyli m.in. znana warszawska posłanka Sojuszu Katarzyna Piekarska i zdobywca nagrody "Srebrnych ust" radiowej "Trójki", publicysta tygodnika "Nie" Piotr Gadzinowski.
Najwięcej swych przedstawicieli w klubie Lewicy i Demokratów będzie miał SLD - 37. SdPl udało się wprowadzić do Sejmu 9 swych członków. Dwóch przyszłych posłów LiD to osoby należące do Partii Demokratycznej. Lewicę i Demokratów w tej kadencji parlamentarnej będą reprezentowały też cztery osoby nie należące formalnie do żadnego z ugrupowań. Unii Pracy nie udało się wprowadzić do Sejmu nikogo. W klubie będzie 9 kobiet.
Nowe i stare twarze PSL
PSL uzyskując w wyborach 8,91 proc. głosów, wprowadził do Sejmu 31 posłów. To o czterech więcej niż w wyborach dwa lata temu. Klub PSL w nowej kadencji Sejmu utworzą liderzy PSL: Waldemar Pawlak, Jan Bury, Marek Sawicki, Józef Zych, Jarosław Kalinowski, Franciszek Stefaniuk, inni dotychczasowi parlamentarzyści Stronnictwa, a także zupełnie nowe twarze, głównie samorządowcy, dla których wejście do Sejmu będzie debiutem parlamentarnym.
Reprezentantką płci pięknej w klubie Stronnictwa będzie sekretarz Naczelnego Komitetu Wykonawczego PSL Ewa Kierzkowska. Na Wiejską wraca wiceszef partii Janusz Piechociński i Eugeniusz Kłopotek. Spośród dotychczasowych parlamentarzystów poza liderami do Sejmu dostali się także: Mieczysław Kasprzak, Mirosław Maliszewski, Tadeusz Sławecki, Jan Łopata, Mirosław Pawlak, Andrzej Grzyb (poseł czterech kadencji), Andrzej Pałys, Mieczysław Łuczak, Stanisław Kalemba, Wiesław Woda oraz Eugeniusz Grzeszczak.
Debiutujący posłowie PSL to: radny sejmiku województwa podkarpackiego Leszek Deptuła, wicemarszałek województwa opolskiego Stanisław Rakoczy, radny wojewódzki, były marszałek województwa lubelskiego Edward Wojtas, obecny wicemarszałek województwa łódzkiego Stanisław Witaszczyk i obecny wicemarszałek Podlasia Jan Kamiński.
W ławach poselskich zasiądą też szef Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska w Olsztynie Adam Krzyśków, geodeta Józef Racki oraz wicemarszałek województwa łódzkiego Stanisław Olas.
ab, pap