Donald Tusk podejmuje dziś decyzje jednoosobowo. Od czasów poprzednich jego rządów krąg decyzyjny zawęził się już do jednej osoby.
– W partii zarząd nie jest informowany o planach przewodniczącego, a w rządzie – najbliżsi współpracownicy. Stąd mniej przecieków na temat planowej rekonstrukcji rządu. Jedno wiemy, Donald straszy nią na posiedzeniach rady ministrów – opowiada polityk z obozu władzy.
Polityków, którzy mogą się obawiać o swoje stanowisko jest wielu. Ale gorycz utraty rządowej funkcji osładza im perspektywa ciepłej posady w Parlamencie Europejskim.
Głęboka rekonstrukcja, czy straszak?
Według informacji „Wprost”, premier szykuje głęboką rekonstrukcję rządu. Ta ma dotknąć koalicjantów, ale też samą Koalicję Obywatelską. Zdaniem naszego innego informatora, może dojść do zmiany na stanowisku ministra zdrowia.
– Izabela Leszczyna zobaczyła, jak trudny do zarządzania jest resort zdrowia. Przestraszyła się i chce kandydować do Europarlamentu – mówi nasz rozmówca.
Oprócz nazwiska pani minister, pojawiają się również typowani do startu w wyborach europejskich Bartłomiej Sienkiewicz, minister kultury i dziedzictwa narodowego i Borys Budka, minister aktywów państwowych.
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Wprost.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.