Alarm w oknie życia. Chłopiec miał zaledwie kilka godzin

Alarm w oknie życia. Chłopiec miał zaledwie kilka godzin

Noworodek, zdjęcie ilustracyjne
Noworodek, zdjęcie ilustracyjne Źródło: Shutterstock / Iryna Inshyna
W piątek wieczorem w oknie życia w Nowym Sączu siostry znalazły maleńkie dziecko. To pierwsza taka sytuacja w tym mieście od 14 lat.

5 kwietnia, około 22:40 w oknie życia prowadzonym przez siostry felicjanki w Nowym Sączu rozległ się alarm. W koszu leżał noworodek.

– Wzięłyśmy go z koszyczka w oknie życia, położyłyśmy na przewijaku, żeby sprawdzić, czy z dzieckiem jest wszystko w porządku, czy pępowina jest dobrze przywiązana i czy nie ma żadnych urazów. Ja w tym czasie powiadomiłam służby ratownicze – powiedziała radiu RDN siostra Anna Zamojska, przełożona domu felicjanek.

Noworodek w oknie życia w Nowym Sączu. Rozpoczęto procedury

Chłopiec przyszedł na świat około 6 godzin przed przyniesieniem go do okna życia, był zdrowy i zadbany. Otrzymał 10 na 10 punktów w skali Apgar.

Siostra Anna powiedziała, że dalszą częścią, nadania tożsamości dziecku, zajmie się ośrodek adopcyjny. To pierwsza od 14 lat sytuacja, gdy w nowosądeckim oknie życia pozostawiono dziecko.

–Uznajemy odwagę matki. Nie porzuciła noworodka tak, jak porzuca się coś niechcianego czy zbędnego. Dała mu szansę żyć – zaznaczyła przełożona domu felicjanek.

W marcu w oknach życia w Toruniu, Łodzi i Wrocławiu w ciągu dwóch dni pozostawiono troje dzieci. Niespełna rocznego chłopca i dwie dziewczynki w wieku niemowlęcym przetransportowano do lokalnych szpitali.

Okna życia powstały po to, aby umożliwić anonimowe pozostawienie noworodka. Caritas podkreśla, że jest to miejsce, gdzie rodzice mogą zostawić swoje nowo narodzone dzieci, którymi z różnych przyczyn nie mogą się zaopiekować. „To miejsce, które umożliwia kobietom oddanie dziecka w bezpieczne ręce. Nikt z otoczenia nie musi o tym wiedzieć” – czytamy.

Po poinformowaniu pogotowia i policji, w następnej kolejności zawiadamiany jest sąd rodzinny, by można było uruchomić procedurę adopcji. Konieczne procedury trwają kilka tygodni. W tym czasie sąd musi nadać dziecku dane personalne, ustanowić dla niego opiekuna prawnego, a następnie może orzec adopcję.

Czytaj też:
Dziesięciodniowa dziewczynka w oknie życia. Znaleziono przy niej wiadomość
Czytaj też:
W oknie życia znaleziono dziecko. Kuria ukrywała tę informację od ubiegłego roku

Źródło: Radio RDN, WPROST.pl