W środę 10 kwietnia obchodzimy 14. rocznicę katastrofy smoleńskiej. Będzie to pierwsza od wielu lat taka rocznica, ponieważ władzy w kraju nie sprawuje już Prawo i Sprawiedliwość. Mimo tego politycy zapowiedzieli, że obchody rocznicy nie ulegną wielkiej zmianie. Z przedstawionego harmonogramu wynika, że z samego rana działacze PiS wezmą udział w mszy świętej w kościele seminaryjnym w Warszawie. Następnie przed Pałacem Prezydenckim odbędzie się apel pamięci.
Rocznica katastrofy smoleńskiej. Plan obchodów
Wieczorem – o godzinie 19 – politycy wezmą udział w kolejnej mszy świętej, tym razem w katedrze na warszawskim Starym Mieście. Godzinę później przejdą w Marszu Pamięci pod Pałac Prezydencki, gdzie przemówienie do zgromadzonych ma wygłosić Jarosław Kaczyński.
14. rocznicę katastrofy smoleńskiej uczci również Andrzej Duda. Prezydent m.in. złoży wieńce w krypcie Lecha i Marii Kaczyńskich na Wawelu oraz oraz na grobach ofiar katastrofy na warszawskich Powązkach. Głowa państwa ma się także pojawić na wieczornym nabożeństwie. Na razie nie wiadomo, czy u boku prezesa PiS – tak jak to bywało w poprzednich latach – pojawi się Antoni Macierewicz. – Słyszymy, że nowa władza teraz będzie chciała dopaść Antoniego. Dlatego, jak znam prezesa, pozwoli mu zabrać głos – powiedział informator portalu WP.
Antoni Macierewicz będzie miał problemy?
To nawiązanie do informacji przekazanych przez MON. Pod koniec lutego Cezary Tomczyk ujawnił, że prokuratura przekazała podkomisji smoleńskiej kierowanej przez Antoniego Macierewicza 23 elementy rozbitego tupolewa. – Z materiałów wewnętrznych i poczynionych ustaleń wynika, że dowody rzeczowe zostały przyjęte bez żadnego protokołu oraz sprawozdania – powiedział polityk KO. Co więcej, polityk PiS mimo wezwań prokuratury nie udostępnia materiałów i dowodów rzeczowych dotyczących katastrofy smoleńskiej, co utrudnia prowadzenie śledztwa.
Jarosław Kaczyński ma wystosować specjalny apel
W tegorocznym przemówieniu Jarosław Kaczyński ma przede wszystkim podziękować wyborcom za wynik wyborów samorządowych oraz wezwać do kolejnej mobilizacji, szczególnie w kontekście wyborów do Parlamentu Europejskiego. Politycy PiS nie ukrywają, że tylko dzięki mobilizacji swojego żelaznego elektoratu mają szanse na zwycięstwo i wprowadzenie dużej delegacji do PE.
Czytaj też:
Pierwsza taka rocznica smoleńska. PiS podał program obchodówCzytaj też:
Fala dymisji w SOP. W tle wątek „zdrady” Andrzeja Dudy