Sąd Okręgowy w Szczecinie podjął decyzję o umorzeniu jednej ze spraw karnych. W uzasadnieniu wskazano, że akt oskarżenia sporządziła prokurator Barbara Zapaśnik, która została przywrócona do służby na podstawie nieobowiązujących w tamtym czasie przepisów.
Sąd o sprawie prokurator Zapaśnik
Jak przekazała „Gazeta Wyborcza” postanowienie organu pierwszej instancji zostało uchylone przez Sąd Apelacyjny w Szczecinie. Chociaż decyzję o umorzeniu sprawy uznano za przedwczesną, to przyznano, że przywrócenie prokurator Zapaśnik odbyło się na podstawie przepisu, który wcześniej stracił ważność.
W związku z tym sądowi okręgowemu zalecono uzyskanie podpisu pod aktem oskarżenia od prokuratora w służbie czynnej, a następnie ponowne przyjrzenie się sprawie. Jeśli okaże się, że postępowanie nie może być kontynuowane ze względu na braki, których nie da się uzupełnić, śledztwo zostanie przekazane innym prokuratorom.
Decyzja ministra Bodnara
O sprawach nieprawidłowego przywracania prokuratorów ze stanu spoczynku zrobiło się głośno na początku tego roku. Wówczas Adam Bodnar przekazał Dariuszowi Barskiemu pismo, w którym stwierdził, że w jego przypadku akt ten został „dokonany z naruszeniem przepisów”. Ministerstwo Sprawiedliwości wyjaśniło, że Zbigniew Ziobro powołał się na nieobowiązujący punkt ustawy.
W konsekwencji Prokurator Generalny uznał, że Barski przestał pełnić funkcję Prokuratora Krajowego, a po ponad dwóch miesiącach Donald Tusk powołał na to stanowisko Dariusza Korneluka. Decyzji rządu nie uznaje zarówno sam prawnik, jak i opozycja oraz prezydent. Pod koniec marca Andrzej Duda skierował do premiera pismo w tej sprawie, w którym utrzymywał, że Barski wciąż jest Prokuratorem Krajowym.
Czytaj też:
Prokuratura o śledztwie ws. katastrofy smoleńskiej. Za dwa tygodnie zaplanowano istotne spotkanieCzytaj też:
Afera Pegasusa. Prokuratura wzywa 31 osób