Szykowany na nowego marszałka Sejmu Bronisław Komorowski (55 l.) zapowiedział, że akredytacje do parlamentu powinni dostawać tylko ci lepsi dziennikarze - informuje "Fakt".
Z równie bezsensownymi pomysłami jakiś czas temu ujawniał się odchodzący już marszałek Ludwik Dorn (53 l.). Chciał według własnego widzimisię dzielić dziennikarzy na sejmowych "patrycjuszy" i "plebejuszy". Okazuje się jednak, że cenzorskie zapędy są ponadpartyjne.
Funkcjonowanie dziennikarzy w Sejmie wymaga uporządkowania. akredytacje powinni dostawać ci lepsi - uważa Komorowski.
Tylko na podstawie jakich kryteriów będzie dokonywał segregacji? - zastanawia się "Fakt".