Informację o decyzji sądu ws. Leszka Czarneckiego przekazał reprezentujący go adwokat, Roman Giertych. Za pośrednictwem mediów społecznościowych opisał sytuację swojego klienta i przedstawił swoje oczekiwania co do dalszego biegu sprawy.
Leszek Czarnecki nie trafi do aresztu
„Sąd Okręgowy w Warszawie w składzie 3 sędziów zawodowych oddalił zażalenie Prokuratury Regionalnej na brak zastosowania aresztu wobec dr. L. Czarneckiego. Sąd uznał, że prokuratura nie uprawdopodobniła popełnienia przez niego przestępstwa” – napisał po południu Roman Giertych. „Oczekuję na natychmiastowe umorzenie postępowania” – dodawał.
Prokuratura Regionalna w Warszawie wnioskowała o areszt dla biznesmena Leszka Czarneckiego jeszcze na początku lutego zeszłego roku. Był to już drugi taki wniosek w śledztwie ws. afery GetBack.
O co podejrzany jest Leszek Czarnecki?
Leszek Czarnecki jest jednym z podejrzanych w aferze GetBack. Prokuratura zarzuca mu, że gdy był szefem rady nadzorczej Idea Banku, wiedział o zagrożeniach, jakie niesie za sobą handel obligacjami GetBack. Zdaniem śledczych Czarnecki, mimo tej wiedzy, doprowadził do „niekorzystnego rozporządzenia mieniem” klientów Idea Banku.
W sprawie GetBack zarzuty usłyszało około 90 osób. Sam Czarnecki stracił natomiast w grudniu 2020 roku kontrolę nad założonym przez siebie Idea Bankiem, a 3 stycznia bank został przejęty przez Bank Pekao ze względu na złą sytuację finansową.
Afera GetBack
GetBack to jedna z największych afer finansowych ostatnich lat. Problemy windykatora wyszły na jaw w 2018 roku. W efekcie wielu nadużyć firma zbankrutowała, a jej wierzyciele stracili pieniądze.
Pokrzywdzonych obligatariuszy jest około 10 tysięcy, w tym większość to osoby prywatne (instytucji jest 178). Ich straty szacowano na miliardy złotych.
Czytaj też:
Adwokat mówił o „trumnie na kółkach”. Ekspertyza nie zostawia złudzeńCzytaj też:
Strażnicy więzienni grożą protestem. „Pieniędzy brak"