Majówka 2024 przypada bardzo korzystnie. 1 maja wypada w środę, a 3 maja w piątek, wystarczy więc wziąć jeden dzień urlopu, by cieszyć się długim, pięciodniowym weekendem. Dodatkowo, prognozy pogody nas rozpieszczają – w długi weekend majowy temperatury sięgną nawet 28 stopni Celsjusza. Będzie bardzo goraco i upalnie, w drugiej części majówki przez krają przetoczą się burze.
Ile wydamy na majówkę 2024?
Korzystne prognozy pogody sprawiły, że wielu z nas zaczęło planować krótsze lub dłuższe wyjazd na majówkę. Mimo że aura będzie sprzyjać takim wypadom, to trzeba przygotować się na to, że tanie one nie będą. Okazuje się, że tegoroczna majówka będzie droższa niż rok temu.
Wzrost cen wynika z zawirowań rynkowych i inflacji. Produkty mięsne na grilla są droższe niż rok temu, ponieważ ceny mięs wzrosły na rynku o około 3 procent. Więcej płacimy także za paliwo czy za noclegi w hotelach i pensjonatach. W tym roku Polacy ostrożnie podchodzą do kwestii długich wyjazdów, nie planują kilkudniowych urlopów, bo koszt takiego wyjazdu może przerazić. Ci, którzy mają do wyboru wyjazd z rodziną w wakacje lub majówkę, wybiorą jednak wakacje.
Majówka 2024 a zakupy na grilla
Długi weekend majowy zazwyczaj oznacza początek sezonu grillowego w Polsce. Wzrost cen jednak sprawił, że Polacy umiarkowanie robią zakupy, nie planując dużych imprez rodzinnych. Supermarkety nie przedstawiły jeszcze wszystkich ofert promocyjnych na majówkę, ale wiadomo, że na pewno się pojawią. 57,7 procent Polaków zamierza jednak kupować kiełbaski i mięsa na grilla w dyskontach na promocjach, a nie w sklepach lokalnych czy na straganach – wynika z raportu UCE RESEARCH, Hiper-Com Poland i Grupy Offerista.
Czytaj też:
Majówka 2024. Kiedy zrobimy zakupy?Czytaj też:
Majówkowe zniżki na paliwo. Oferuje je jedna z sieci