Marianna Schreiber do zachowania Anny Lewandowskiej postanowiła odnieść się po obejrzeniu nagrania zmysłowego tańca z udziałem żony piłkarza FC Barcelony. Uznała, że ten rodzaj kontaktu to przesada i wystawianie cierpliwości męża na zbyt dużą próbę. Swoje oburzenie opisała na platformie X (Twitter).
Schreiber o Lewandowskiej: Ja rozumiem wszystko, ale...
„Nie no. Ja rozumiem wszystko. Niezależność, własne pasje, hobby, zarobek, zawód, inne ścieżki kariery. Naprawdę to wszystko rozumiem i serio to jest okej. Niech kobieta się rozwija po swojemu. Ale! Który facet, no powiedzcie który – nie byłby zazdrosny o coś takiego?” – pytała Schreiber.
„I która kobieta, mająca męża, ocierałaby się publicznie o krocze innego chłopa prawie go całując? No chyba, że poniżej to Robert Lewandowski – to przepraszam. Jeżeli wypowiedziałam się zbyt krytycznie to napiszcie mi to w komentarzu” – zachęciła celebrytka. Internauci na jej propozycje odpowiedzieli zgodnie z oczekiwaniami.
Wiktoria Jaroniewska uderza w Mariannę Schreiber
Jeden z popularniejszych komentarzy należał do Wiktorii Jaroniewskiej, byłej szczypiornistki, która w ostatnim czasie weszła w świat freak fightów. „O Tobie można powiedzieć to samo-która żona dla popularności i polubień dodaje nagie zdjęcia do internetu i w tajemnicy przed mężem idzie do programu top model? Trenując bjj z mężczyznami (chyba, że ćwiczysz tylko z kobietami) też porównujesz sport do czynności seksualnych?” – pisała influencerka.
Na tę wiadomość obszernie odpowiedziała Marianna Schreiber. Podkreślała, że nie da się porównać sportów walki i sparingów z partnerem do „frywolnych tańców, ociekających seksem”. „Zarzut akurat o Top model pokazuje jasno, że jesteś hipokrytką. Uważam, że kobieta nie jest własnością swojego partnera, nawet jeżeli jest jej mężem i w granicach zdrowego rozsądku, estetyki ma prawo się realizować” – pisała dalej.
„Porządkując: ocieranie się o innych chłopów – nie uważam tego za cnotę. Tym bardziej jak ma się partnera. Zrobienie sobie fotki na plaży – nie mam z tym żadnego problemu – Wiktoria, nie będę Cię za to krytykować” – podsumowała.
Jaroniewska vs Schreiber
To nie był jednak koniec wymiany. „Od mojego faceta to ty trzymaj się z daleka. Trzeba było pilnować swojego małżeństwa. Kobieta nie jest własnością faceta i ma prawo realizować swoje pasje, cele oraz marzenia, ale skoro taniec ocieka seksem, to czym ociekają Twoje nagie zdjęcia?” – pytała Jaroniewska.
„Uważam, że żadna kobieta nie powinna drugiej (niezależnie od okoliczności) z tego się wyśmiewać co mi się wydarzyło i to jest moja rada jako do młodszej koleżanki. Bo nie życzę Ci tego. Natomiast muszę Cię rozczarować – przetrwałam to wszystko i świetnie sobie radzę. Bo jestem silną kobietą i matką. Nauczyłam się jednego: to kim jesteś – nie definiuje ten czy inny partner tylko wartości, które masz w sobie i bliscy, którzy Cię otaczają” – zakończyła Schreiber.
twitterCzytaj też:
„Freak fighty pod Sejmem”. Marianna Schreiber nie przebierała w słowachCzytaj też:
Kilkanaście partii przestanie istnieć. Wśród nich Stronnictwo „Piast” i Rodacy Kamraci