Ta wiadomość przerwała spokojną majówkę. „To białoruskie standardy i okrucieństwo”

Ta wiadomość przerwała spokojną majówkę. „To białoruskie standardy i okrucieństwo”

Jarosław Kaczyński
Jarosław Kaczyński Źródło: Shutterstock / TomaszKudala
Politycy PiS nie kryją oburzenia w związku z wnioskiem o uchylenie immunitetu Jarosławowi Kaczyńskiemu. „Obrzydliwe prowokacje” – komentują.

Ta wiadomość zaskoczyła polityków Zjednoczonej Prawicy. RM FM podało, że do Sejmu został skierowany wniosek o uchylenie immunitetu Jarosławowi Kaczyńskiemu. Z uzasadnienia wynika, że prezes PiS dopuścił się wykroczenia polegającego na zniszczeniu i kradzieży wieńca sprzed pomnika ofiar katastrofy smoleńskiej w Warszawie.

„To jest tak żenujące, że trudno to skomentować” – przyznaje Jacek Sasin i dodaje, że za usunięcie profanacji, prezes Kaczyński powinien dostać nagrodę. „Przypominam, chodzi o wieniec z napisem „Pamięci ofiar Lecha Kaczyńskiego" złożony przez bandę platformerskich oszołomów pod pomnikiem ofiar katastrofy smoleńskiej” – pisze.

Politycy PiS bronią prezesa. Są zaskoczeni wnioskiem o uchylenie immunitetu

W podobnym tonie wypowiada się . Jego zdaniem, „obrzydliwe prowokacje wymierzone w Jarosława Kaczyńskiego i wszystkie osoby, które straciły bliskich w Smoleńsku są gloryfikowane przez rządzących, a próby walki z tymi prowokacjami są karane”. „To białoruskie standardy i okrucieństwo” – podsumowuje.

Były premier dziwi się, za co rządzący chcą ukarać prezesa. „Za to, że walczy z kłamstwami i kalumniami wobec swojego Brata prezydenta Lecha Kaczyńskiego. Nikt z nas nie przeszedłby obojętnie obok szkalującego naszego bliskiego aktu nienawiści. Nikt z nas nie powinien przechodzić obojętnie, gdy obrażane są nasze świętości” – twierdzi Mateusz Morawiecki i utrzymuje, że „przemysł pogardy wobec Lecha Kaczyńskiego trwa, wiele lat po jego śmierci”. „Teraz rządzący wykorzystują do tego marnych prowokatorów i instytucje państwa. Wstyd!” – pisze były szef rządu.

Głos w sprawie zabrała także Anita Czerwińska. „Informacja dla barbarzyńców od podłych prowokacji: NIE ma i NIE będzie zgody na tak zdziczałe zachowanie! I nigdy nie pozostanie to bez naszej reakcji!” – zapewnia posłanka Prawa i Sprawiedliwości.

Czytaj też:
Konfederacja zagraża Kaczyńskiemu. PiS potrzebuje „swojego” Hołowni
Czytaj też:
PiS nie oszczędził nawet swoich? Czołowi politycy mogli być podsłuchiwani