– Złożyłem na ręce premiera dymisję – poinformował Marcin Kierwiński w programie „Jeden na jeden” na antenie TVN24. Polityk był pytany, dlaczego Centrum Informacyjne Rządu wykazało się niebywałą wręcz precyzją i zapowiedziało, że Donald Tusk przedstawi zmiany w składzie Rady Ministrów o godz. 9:12. – Nie wiem, trzeba pytać premiera. Proszę zwrócić uwagę, że ta godzina zaczęła być bardzo intrygująca – skomentował szef MSWiA, który za niespełna dwie godziny pożegna się ze stanowiskiem.
Wiadomo, że pracę w resortach kończą również minister aktywów państwowych, minister rozwoju i technologii oraz szef resortu kultury i dziedzictwa narodowego. Wszyscy kandydują w wyborach do Parlamentu Europejskiego.
Siemoniak nowym szefem MSWiA? Tak mówi o nim Kierwiński
Marcin Kierwiński został także zapytany o Tomasza Siemoniaka, czyli polityka, którego nazwisko jest najczęściej wskazywane w kontekście nowego szefa MSWiA. – Decyzje personalne dopiero przed nami. Natomiast, jeżeli to będzie Tomasz Siemoniak, to jest to bardzo dobry wybór – powiedział Kierwiński, podkreślając doświadczenie potencjalnego następcy. – Pracował w tym resorcie, dziś nadzoruje służby, był wicepremierem, ministrem obrony narodowej. To doskonały urzędnik państwowy, propaństwowy – podsumował, nie chcąc potwierdzić spekulacji.
Innym wątkiem rozmowy w kontekście rekonstrukcji rządu Donalda Tuska była kwestia, czy opinia publiczna będzie zaskoczona nominacjami. – To pytanie, kto czego oczekuje. Myślę, że będą to nominacje, które pokazują i nowe otwarcie, i też taki wątek kontynuacji kierunku, który został zapoczątkowany w grudniu, kiedy gabinet Donalda Tuska powstawał. Ale też myślę, że to będzie dobre uzupełnienie silnej drużyny, która tutaj w Polsce zostaje – podsumował Marcin Kierwiński.
Czytaj też:
Rekonstrukcja rządu. Jest data uroczystości u prezydentaCzytaj też:
Na kogo postawi Donald Tusk? Przewija się kilka nazwisk ws. rekonstrukcji rządu