Tusk o „fortyfikacji” granicy z Białorusią. „Mamy do czynienia z postępującą wojną hybrydową”

Tusk o „fortyfikacji” granicy z Białorusią. „Mamy do czynienia z postępującą wojną hybrydową”

Donald Tusk w Karakulach
Donald Tusk w Karakulach Źródło:PAP / Artur Reszko
Premier Donald Tusk w sobotę 11 maja pojechał nad granicę z Białorusią, gdzie spotkał się z żołnierzami, strażnikami granicznymi i policjantami. Zapewnił o tym, że jego rząd będzie wspierał służby bez względu na koszty.

Swoje przemówienie do przedstawicieli służb Donald Tusk wygłosił w Karakulach koło Białegostoku, podczas specjalnej odprawy. – Przyjechałem przede wszystkim po to, żeby zarówno dowódcy, jak ich podkomendni nie mieli żadnych, najmniejszych wątpliwości, że państwo polskie i polski rząd jest z nimi w każdej sytuacji na granicy – wyjaśniał premier.

Donald Tusk: Mamy do czynienia z postępującą wojną hybrydową

– Chcę, aby także polska opinia publiczna wiedziała coraz więcej o niezwykle trudnej, wymagającej służbie wszystkich ludzi zaangażowanych w ochronę polskiej granicy – dodawał. Podkreślał przy tym, że polska granica jest poddana szczególnej presji ze względu na inspirowaną przez władze białoruskie nielegalną migrację.

– Mamy do czynienia z postępującą wojną hybrydową. Chcę, żeby tutaj już nie było też żadnych wątpliwości – państwo o coraz częściej agresywnych zamiarach wobec Polski, jakim jest Białoruś, współorganizuje ten proceder na polskiej granicy. Stąd potrzebna współpraca, i ona tutaj świetnie przebiega, wszystkich służb odpowiedzialnych nie tylko za bezpieczeństwo granicy, ale bezpieczeństwo państwa polskiego – mówił w sobotę szef rządu.

Tusk dodawał też, że przedstawiciele służb oraz obywatele mogą być spokojni o kwestie finansowe, jeżeli chodzi o strzeżenie terytorium Polski przed ingerencjami ze strony Rosji i Białorusi. – Nie ma limitów środków, jeśli chodzi o bezpieczeństwo Polski. Nie będzie limitów, jeśli chodzi o zabezpieczenie granicy – zapewniał.

Tusk o „fortyfikacji” granicy

Polityk wspomniał też o fizycznym zabezpieczeniu Polski od wschodu. - Rozpoczęliśmy intensywne prace nad nowoczesną fortyfikacją i te fortyfikacje w wielu wymiarach będą powstawały na całej polskiej granicy ze wschodu. Jest to nie tylko granica wewnętrzna Polski, ale też granica Unii Europejskiej. Dlatego nie mam wątpliwości, że cała Europa będzie musiała – i wiem, że to uzyskamy – zainwestować w swoje bezpieczeństwo, inwestując we wschodnią granicę Polski i w bezpieczeństwo naszej granicy – ogłosił Donald Tusk.

Czytaj też:
Od prawdziwych awansów do „awansów”. Wyborcy tego nie chcą, ale politycy startują
Czytaj też:
Rolnicy protestowali na ulicach Warszawy. Donald Tusk podsumował ich jednym zdaniem