Osiem osób zginęło, a 63 zostały ranne w wyniku wybuchu, do którego doszło w środę rano w centrum liczącego 750 tys. mieszkańców miasta w obwodzie samarskim. Większość ofiar, to studenci i wykładowcy miejscowego uniwersytetu.
Powołując się na źródło zbliżone do dochodzenia, agencja Interfax podała, że podejrzanym jest młody mężczyzna, którego ciało było najbardziej uszkodzone i który został zidentyfikowany jako ostatni.
Telewizja NTV przekazała, że chodzi o 21-letniego Jewgienija Wachruszewa, relegowanego niedawno z wydziału chemiczno- biologicznego uniwersytetu w Togliatti.
Od środy wszystkie pojazdy komunikacji miejskiej wyjeżdżające na trasy w Togliatti są kontrolowane przez pirotechników z psami. Milicja wyrywkowo sprawdza także prywatne samochody poruszające się po mieście.
j/pap