W czwartek prezydent Federacji Rosyjskiej Władimir Putin i przywódca Chin Xi Jinping wydali wspólnie oświadczenie ws. „pogłębienia wszechstronnego partnerstwa i strategicznej współpracy wkraczającej w nową erę”.
Oświadczenie liczy 7 tys. słów. Mowa tam m.in. o wojnie w Ukrainie
W oświadczeniu oba państwa ustosunkowały się do wszystkich obszarów państwowości i nie tylko. Wzięto pod uwagę kwestie ekonomiczne supermocarstw, dotyczące dzielenia i podboju przestrzeni kosmicznej, obronności, a także trwający od 2022 roku konflikt zbrojny na Ukrainie i Tajwan (której to chińskiej republiki nie uznaje większość państw, poza m.in. Paragwajem, Haiti czy Watykanem).
Przy okazji Rosjanie uderzyli w Stany Zjednoczone. Stwierdzono w komunikacie, że to właśnie Amerykanie doprowadzają do destabilizacji sytuacji na azjatyckim kontynencie. „Strony ponownie wyrażają poważne zaniepokojenie próbami Stanów Zjednoczonych”, mających na celu „zaburzenie strategicznej równowagi bezpieczeństwa w regionie” – stwierdzili Rosjanie.
Twarde stanowisko byłego wiceszefa MSW Ukrainy
Decyzję o pogłębieniu współpracy strategicznej Państwa Środka i Kremla skomentował za pośrednictwem platformy X były wiceminister spraw wewnętrznych Ukrainy Anton Heraszczenko. „Rosjanie i Chińczycy są braćmi na zawsze” – zacytował z nutką ironii słowa Putina, które padły w trakcie wizyty prezydenta w Chinach.
„Rosja pozytywnie ocenia stanowisko Chin w kwestii ukraińskiej, zgodnie ze wspólnym oświadczeniem po rozmowach [Władimira] Putina i Xi Jinpinga” – zauważył. Zwrócił też uwagę na komunikaty proreżimowych mediów, które stwierdziły, że „Pekin i Moskwa zauważyły potrzebę powstrzymania wszelkich kroków, które mogłyby doprowadzić do przedłużenia działań wojennych i dalszej eskalacji”. Heraszczenko podkreślił jednak z całą mocą, że za „przedłużenie i eskalację” odpowiada dziś wyłącznie Rosja.
Chiński „plan pokojowy”
Warto dodać w kontekście inwazji na Ukrainę, że Chiny przygotowały specjalny „plan pokojowy”, który miałby pomóc zażegnać konflikt i uspokoić sytuację. Punkt 10 (z 12) zakłada, że sankcje nałożone na Rosję przez Zachód, według Pekinu, powinny zostać zniesione. Niedawno plan ten poparł premier Węgier Viktor Orbán.
twitterCzytaj też:
Tajna akcja Putina i Łukaszenki. Wdrożono specjalne środki ostrożnościCzytaj też:
Azjatycki kraj znosi wizy. Turyści musza spełnić jeden warunek