PiS nie udało się stworzyć większości w sejmiku województwa podlaskiego, mimo że w wyborach samorządowych zdobyli w tym okręgu 15 z 30 mandatów. Wydawało się, że języczkiem u wagi będzie polityk Konfederacji Stanisław Derehajło, który w przeszłości reprezentował barwy Prawa i Sprawiedliwości.
Tymczasem nowym marszałkiem województwa podlaskiego został Łukasz Prokorym z Koalicji Obywatelskiej, który otrzymał 16 głosów. Wszystko dzięki poparciu Wiesławy Burnos i Marka Malinowskiego, którzy za czasów rządów PiS poprzedniej kadencji byli członkami zarządu.
Wolta polityków Prawa i Sprawiedliwości w regionach
Podobny przypadek miał miejsce w powiecie wejherowskim (woj. pomorskie). Tam troje radnych Prawa i Sprawiedliwości pomogło KO utworzyć nowy zarząd powiatu, przez co PiS straciło władzę.
Pracownia United Surveys na zlecenie WP zapytała Polaków „czy bunt w regionalnych strukturach PiS może doprowadzić w dalszej perspektywie do rozpadu partii?”. „Zdecydowanie” lub „raczej” tak na postawione w ten sposób pytanie odpowiedziało łącznie 39,6 proc. uczestników sondażu. Przeciwnego zdania było w sumie 43,6 proc. respondentów. 16,8 proc. ankietowanych wybrało opcję „nie wiem/trudno powiedzieć”.
Wyborcy Trzeciej Drogi mniej wierzą w rozpad PiS niż osoby popierające partię Jarosława Kaczyńskiego
Jeśli chodzi o wyborców poszczególnych partii najmniej w rozpad Prawa i Sprawiedliwości wierzą wyborcy Trzeciej Drogi – tylko 19 proc. Dalej są osoby głosujące na PiS (24 proc.) i Konfederację (25 proc.). W rozłam partii Jarosława Kaczyńskiego wierzą wyborcy Lewicy (63 proc.) oraz Koalicji Obywatelskiej (60 proc.).
Sondaż zrealizowano w dniach 10-12 maja 2024 roku na grupie 1000 osób metodą CATI i CAWI.
Czytaj też:
Najnowszy sondaż przed eurowyborami. Zaskoczenie na podiumCzytaj też:
Prezes PiS w Tomaszowie Mazowieckim. „Nie dzieliliśmy według portfela”