W niedzielę po południu posłowie VI kadencji odbiorą zaświadczenia PKW o ich wyborze do Sejmu. Zaś ci, którzy do Sejmu się nie dostali, już jutro utracą immunitety. Wśród nich tacy, nad którymi "wiszą" prokuratorskie zarzuty: Małgorzata Ostrowska (SLD), Tomasz Szczypiński (PO), Andrzej Lepper (Samoobrona) i wyrzucona z PO Beata Sawicka.
W Sejmie trawa wielkie zwiedzanie przez parlamentarnych "nowicjuszy". W sobotę posłowie przeszli pierwsze szkolenia dotyczące m.in. bezpieczeństwa na terenie Sejmu, ochrony informacji niejawnych, procesu legislacyjnego czy pracy posłów w komisjach. Posłowie mają już próbne karty do głosowania. Złożyli oświadczenia majątkowe i kwestionariusze poselskie.
Immunitety posłów starej kadencji wygasają w momencie zaprzysiężenia ich następców, a więc w tym przypadku w najbliższy poniedziałek.
Tuż przed wyborami prokuratura miała składać wnioski o uchylenie immunitetów Ostrowskiej, Szczypińskiemu i Lepperowi - mówił minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro.
- Z formalnego punktu widzenia wnioski o uchylenie immunitetów powinny być wysłane do Sejmu, tylko biorąc pod uwagę atmosferę, jaka była w kraju, oznaczałoby to znowu wielki krzyk, że chodzi o politykę - mówił Ziobro kilka dni po wyborach w Polskim Radiu. Dodał, że zwłoka w tym przypadku nie zaszkodzi śledztwom. Minister mówił też, że oprócz trojga wymienionych posłów, wniosek o uchylenie immunitetu mógł dotyczyć "jeszcze kogoś".
j/pap