Koniec politycznej farsy, więcej podobnych już nie będzie? „Wątpliwy pomysł od początku”

Koniec politycznej farsy, więcej podobnych już nie będzie? „Wątpliwy pomysł od początku”

Dariusz Joński i Michał Szczerba
Dariusz Joński i Michał Szczerba Źródło: Newspix.pl / Damian Burzykowski
Posłowie zasiadający w komisjach śledczych na nowo zdefiniowali charakter tych gremiów. Można powiedzieć, że po tegorocznych występach powoływanie komisji śledczych w celu dochodzenia do prawdy nie będzie miało żadnego sensu. Tym bardziej, że dwaj przewodniczący komisji śledczych – Dariusz Joński i Michał Szczerba – za ciekawsze od ustalania prawdy i rozliczania PiS uznali zasiadanie w Parlamencie Europejskim.

– To jest farsa – irytował się podczas przesłuchania Jarosława Kaczyńskiego jeden ze śledczych z Koalicji Obywatelskiej.

Trudno się z nim nie zgodzić.

Pytanie, dlaczego dopiero na ostatnim posiedzeniu komisji śledczej powołanej do zbadania tzw. wyborów kopertowych śledczy zorientowali się, że uczestniczą w farsie? Sygnałów było aż nadto.

Bez powagi, zasad i umiejętności

Komisje śledcze obecnej kadencji, szczególnie te badająca niedoszłe wybory kopertowe i ds. afery wizowej całkowicie przewartościowały wszystko, co do tej pory sądziliśmy o komisjach śledczych.

Po pięciu miesiącach prac tych dwóch komisji śledczych wiemy, że w ich działalności nie chodzi o ustalenie czegokolwiek, tylko o polityczne show. Dowodów na to jest kilka.

Artykuł został opublikowany w 23/2024 wydaniu tygodnika Wprost.

Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App StoreGoogle Play.