PAP komentuje atak hakerski. Nowe informacje o źródle

PAP komentuje atak hakerski. Nowe informacje o źródle

Siedziba PAP w Warszawie
Siedziba PAP w Warszawie Źródło: Shutterstock / Fotokon
Zastępczyni redaktora naczelnego PAP powiedziała, że źródło cyberataku w agencji zostało zidentyfikowane. W jego wyniku na stronie PAP ktoś zamieścił fakenewsy o mobilizacji wojskowej w Polsce.

W piątek po południu w serwisie PAP opublikowano dwie depesze (w odstępie 20 minut, o 14:00 i 14:20). Obie zostały niezwłocznie anulowane. Zawierały tę samą fałszywą treść. „Premier Rzeczypospolitej Polskiej Donald Tusk: 1 lipca 2024 roku zacznie się w Polsce częściowa mobilizacja” – informowano w materiale. Na sytuację szybko zareagował rząd, w tym wicepremier i minister cyfryzacji Krzysztof Gawkowski.

O komentarz ze strony PAP poprosiła stacja Polsat News. Justyna Wojteczek, zastępczyni redaktora naczelnego PAP zapewniła, że „depesze” nie były przygotowane przez dziennikarzy agencji, prawdopodobnie zamieszczono je w efekcie cyberataku.

Cyberatak i fałszywe newsy o mobilizacji wojskowej

– Dziękuję odbiorcom, że nie przekazali dalej tej depeszy. Rozdzwoniły się telefony z pytaniem, czy to prawda. Zidentyfikowaliśmy źródło dostępu. Zabezpieczyliśmy tę ścieżkę – powiedziała Justyna Wojteczek. Zaznaczyła, że sprawa zostanie wyjaśniona we współpracy ze służbami. – Źródło, które nadało tę fałszywą informację, zostało już odcięte. Ten incydent powinien nam uświadomić, że żyjemy niespokojnych czasach – mówiła.

Premier Donald Tusk napisał na X, że „kolejny, bardzo groźny atak hakerski dobrze ilustruje rosyjską strategię destabilizacji w przeddzień wyborów europejskich (...)”.

Rzecznik ministra koordynatora służb specjalnych Jacek Dobrzyński poinformował, że „w związku z prawdopodobnie rosyjskim cyberatakiem na Polską Agencję Prasową i podaniem dezinformujących wiadomości o rzekomej mobilizacji w Polsce, Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego we współpracy z Ministerstwem Cyfryzacji podjęła natychmiastowe działania”.

Także Szef Biura Bezpieczeństwa Narodowego Jacek Siewiera zwrócił uwagę, że „Informacje dotyczące ewentualnej mobilizacji, jakie znalazły się w sieci PAP, są nieprawdziwe – najprawdopodobniej celowe”. Przypomniał, że mobilizację zarządza Prezydent, w trybie wskazanym w art. 136 Konstytucji.

Czytaj też:
Możliwy cyberatak na PAP. Bochenek bezlitosny dla rządu Tuska
Czytaj też:
Tak rosyjski wywiad korzystał z OpenAI. Dezinformował m.in. w Polsce

Opracowała:
Źródło: Polsat News, WPROST.pl