Na profilu jednego z użytkowników serwisu X, dzielącego się w sieci ciekawostkami historycznymi i technicznymi dotyczącymi uzbrojenia oraz broni, pojawiła się seria zdjęć satelitarnych rosyjskiej bazy w Karabaszu. Z materiałów wynika, że jeden z największych magazynów haubic D-30 niemal całkowicie opustoszał.
Rosja. Opustoszała baza w Karabaszu
Przed wybuchem pełnoskalowej wojny w Ukrainie w lutym 2022 roku, na terenie bazy znajdowały się trzy skupiska sprzętów. W środku lasu przechowywano wyłącznie haubice D-30, które stanowiły też największą część drugiego zbioru dział. W trzecim znajdowały się natomiast inne maszyny, które dla autora wpisu okazały się największą zagadką.
„Na podstawie ogólnego rozmiaru i kształtu możemy wykluczyć wszystkie działa, które są zbyt duże (jak np. 2A36), zbyt małe (jak np. D-44), mają krótszą lufę (jak M-30 lub wszystkie haubice sprzed II wojny światowej) lub dłuższą (jak (M)T-12)” – napisał, informując, że jakość materiałów nie pozwala na ustalenie rodzaju broni.
Rosjanie przenieśli wszystkie działa
Na nowych zdjęciach satelitarnych nie widać jednak ani niezidentyfikowanych maszyn, ani haubic D-30. Na miejscu pozostawiono wyłącznie jedno działo, które – zdaniem autora postu – musi być uszkodzone. „W przeciwnym razie również zostałoby usunięte” – zauważył. Oznacza to, że baza, która tuż przed rozpoczęciem działań zbrojnych w Ukrainie była jednym z większych magazynów, nagle opustoszała. Internauci postanowili wspólnymi siłami ustalić, kiedy do tego doszło.
Na podstawie analiz kolejnych zdjęć satelitarnych stwierdzili, że największe skupisko zniknęło najpóźniej w połowie czerwca 2023 roku. W tym samym czasie spadła aktywność wokół bazy, a z jej okolic odjechały niemal wszystkie ciężarówki. Chociaż na najnowszych materiałach nie widać już prawie żadnego sprzętu, nie można wykluczyć, że pojedyncze działa zostały schowane do garaży.
Czytaj też:
Putin boi się o swoje bezpieczeństwo? Pod marynarką nosi specjalną osłonęCzytaj też:
Alarmująca wypowiedź Bidena o Polsce. „Zapamiętajcie moje słowa”