Ogólnopolski Związek Pielęgniarek i Położnych organizuje w czwartek protest pod hasłem „Polityka tworzy armię pielęgniarek z tektury”. Protest w formie happeningu ma zwrócić uwagę na braki kadrowe pielęgniarek w publicznym systemie ochrony zdrowia i bezczynność polityków w tym zakresie.
Tekturowe pielęgniarki. „Krytyczna sytuacja”
„Sytuacja jest krytyczna: w województwie lubuskim przypadają cztery pielęgniarki na 1000 mieszkańców (dla porównania w Niemczech jest to 13 pielęgniarek na 1000 mieszkańców)” – alarmują organizatorki. Przed Sejmem stanie symboliczna armia tekturowych pielęgniarek, którą pielęgniarki i położne przekażą politykom. „Politycy, podejmijcie działania. Dziś macie jeszcze żywe pielęgniarki i położne, jutro zostanie wam armia tekturowych pielęgniarek, bo nas, żywych wkrótce zabraknie…” — czytamy w opisie wydarzenia.
W raporcie przygotowanym na zlecenie Naczelnej Izby Pielęgniarek i Położnych z maja 2023 r. czytamy, że prawie co trzecia zarejestrowana pielęgniarka i położna w Polsce ma 51-60 lat, jednocześnie co trzecia ma ponad 60 lat, a tylko co szósta ma mniej niż 40 lat. Połowa pielęgniarek i położnych ma nie mniej niż 55 lat.
Analiza dynamiczna wskazywała na systematyczny wzrost średniego wieku osób wykonujących ten zawód w naszym kraju (w ponad 97 proc. kobiet). Z danych zebranych na zlecenie NIPiP wynika, że w ciągu zaledwie 15 lat średnia wieku pielęgniarek wzrosła o prawie 10 lat, zaś średnia wieku położnych wzrosła w tym okresie o ponad 8 lat.
Wskaźniki aktywności zawodowej w tej grupie zawodowej są zróżnicowane regionalnie: najwyższe są w województwie warmińsko-mazurskim i mazowieckim (85 proc. dla pielęgniarek i 80-81 proc. dla położnych), niewiele niższe w województwie śląskim (odpowiednio 83 proc. i 77,5 proc.). Najniższymi wskaźnikami aktywności zawodowej charakteryzują się pielęgniarki i położne z województwa lubuskiego (57 proc., 49,8 proc.) i świętokrzyskiego (60,7 proc., 53,4 proc.).
Autorzy raportu wskazywali, że najpoważniejsze zagrożenie wynika z wysokiej i wciąż rosnącej średniej wieku i coraz większej liczby pielęgniarek i położnych, które w perspektywie kolejnych lat będą nabywały uprawnienia emerytalne.
Czytaj też:
Mówiła w Sejmie, łamał jej się głos. Na sali pustkiCzytaj też:
W Polsce jest za mało lekarzy czy pielęgniarek? Samorząd lekarski chce zmian w systemie