Żonie Wałęsy przyznano wyjątkowy status. „Decyzja powinna być podjęta 6 lat temu”

Żonie Wałęsy przyznano wyjątkowy status. „Decyzja powinna być podjęta 6 lat temu”

Lech Wałęsa
Lech Wałęsa Źródło: Shutterstock / praszkiewicz
Danucie Wałęsie nadano zaszczytny status. – Ta decyzja powinna była być podjęta 6 lat temu – uważa szef Urzędu do Spraw Kombatantów i Osób Represjonowanych.

W piątek UKiOR poinformował, że żona Lecha Wałęsy złożyła wniosek o nadanie jej statusu, związanego z jej działalnością, która dotyczy lat 1978-1983. – Ktokolwiek miałby mieć w tej sprawie jakiekolwiek wątpliwości, powinien przeczytać poniższe uzasadnienie – zaznacza Lech Parell.j

Wałęsie nadano wyjątkowy status. Wcześniej w tej sprawie otrzymywała odmowy

Żona byłego prezydenta otrzymała status „działaczki opozycji antykomunistycznej” – podkreśla Parell. Jak zaznacza, „tak się nie stało”, na co wpływ miały kwestie polityczne. Szef UdSKiOR przypomniał, że w 2018 i 2019 Wałęsie odmówiono przyznania tego statusu. Decyzja została uzasadniona. „Chciałbym zapewnić wszystkich, że żadne sympatie czy też antypatie polityczne nie będą miały nigdy wpływu na decyzje podejmowane przez urząd, którym kieruję” – podkreślił Parell.

Jak czytamy, „Wałęsa co najmniej od 1978 roku prowadziła działalność opozycyjną w rozumieniu (...) ustawy o działaczach opozycji antykomunistycznej [z marca 2021 roku – red.]” – podaje szef UdSKiOR. Parell Powołuje się tu na oświadczenie zarówno żony byłego prezydenta, jak i świadków, z którego wynika, że m.in. „odbierała i przekazywała prasę bezdebitową (»Robotnik«, »Biuletyn Informacyjny« czy »Głos«)”, a także „ulotki i książki wydawnictwa »Alternatywy«”. „Uczestniczyła w wydarzeniach o charakterze patriotycznym, w zastępstwie zatrzymanego przez milicję męża” – czytamy. W marcu 1980 r. uczestniczyła też w pogrzebie Tadeusza Szczepańskiego, który – jak wskazuje Parell – „zmarłego w niewyjaśnionych okolicznościach”. Wałęsa na pogrzeb „przyniosła wieniec pogrzebowy”, który pozostawiła na jego trumnie. Oprócz tego „informowała o zatrzymaniu małżonka (...) i innych działaczy”.

Wałęsa uczestniczyła w nielegalnych manifestacjach patriotycznych

Parell wskazuje także na czas po ogłoszeniu stanu wojennego przez generała armii Wojciecha Jaruzelskiego, w grudniu 1981 roku. W tym czasie internowano podczas 10 tys. działaczy Niezależnego Samorządnego Związku Zawodowego „Solidarność”. Śmierć poniosło natomiast 40 osób – w tym m.in. 9 górników z Kopalni Węgla Kamiennego „Wujek” na Śląsku. Wałęsa została wtedy rzecznikiem męża, którego internowano. „Występowała publicznie, utrzymywała kontakty, przekazywała dziennikarzom zachodnim informacje, prezentując stanowisko przewodniczącego »Solidarności«”.

Parell wskazuje też publiczne wystąpienia żony noblisty, która brała udział w nielegalnych manifestacjach patriotycznych. „W domenie publicznej dostępne są materiały ikonograficzne potwierdzające co najmniej niektóre z tych wystąpień” – podkreśla szef UdSKiOR.

facebookCzytaj też:
Napięcia w koalicji sięgają szczytów: w Lewicy wrze, Trzecia Droga też nie ma lekko. O to kłócą się z PO
Czytaj też:
Zaskakujący sondaż ws. potencjalnego następcy Dudy. „Potwierdzenie tego, o czym mówię od dawna”

Źródło: kombatanci.gov.pl