Człowiek Macierewicza zapowiada pozew. „Uznano go za zdrajcę i zaczęto traktować jak wroga”

Człowiek Macierewicza zapowiada pozew. „Uznano go za zdrajcę i zaczęto traktować jak wroga”

Antoni Macierewicz i Tomasz Szatkowski
Antoni Macierewicz i Tomasz Szatkowski Źródło: PAP / Tomasz Gzell
Pojawiły się nowe informacje podważające wcześniejsze ustalenia ws. badania wariografem Tomasza Szatkowskiego. Sam zainteresowany oprócz pozwu zamierza też złożyć zawiadomienie do Prokuratora Generalnego o podejrzeniu popełnienia przestępstwa przez funkcjonariuszy służb specjalnych.

W kontekście sporu o odwołanie ambasadora Polski przy NATO „Gazeta Wyborcza” podała, że Tomasz Szatkiewicz miał tuż przed nominacją na to stanowisko zostać dodatkowo przebadany przez ABW. Człowiek Antoniego Macierewicza miał „polec” podczas badania wariografem.

– Nie chodziło o to, że został złapany na kłamstwie, bo nie doszliśmy nawet do tego etapu. On podczas badania próbował stosować techniki zakłócające odczyt urządzenia – mówił rozmówca „GW”. Miały to być metody, których uczeni są agenci służb specjalnych, by „oszukać wariograf”. Chodzi np. o stymulację lekami, co powoduje zakłócenie tętna i zaburzenie ciśnienia krwi lub oddechu. Ustalenia te podważa jednak Onet.

Tomasz Szatkowski sam domagał się badania wariografem?

Generał Maciej Materka podkreślił, że Szatkowski jako wiceminister obrony był sprawdzany przez SKW. Dodatkowo badanie wariografem miało mieć miejsce rok wcześniej, niż to opisała „Wyborcza” i miało nie być związane z nominacją na ambasadora NATO. Człowiek Macierewicza miał posiadać dostęp do tajemnic państwowych w tym o klauzuli ściśle tajne i nie musiał przechodzić nowych badań. Badanie na wykrywaczu kłamstw miało się odbyć na własne życzenie Szatkowskiego.

Sam Szatkowski to potwierdza. Dodaje, że na badania zdecydował się po tym, jak zaczęto powielać tezy o jego powiązaniu z Kremlem. Jeden z bliskich współpracowników człowieka Macierewicza stwierdził, że gdy Szatkowski jako jedyny pozostał na stanowisku wiceministra obrony pomimo odejścia swojego politycznego mentora, część stronników Macierewicza „uznała go za zdrajcę i zaczęła traktować jako wroga”.

Wykluczono powiązanie człowieka Antoniego Macierewicza z obcymi służbami

Gen. Materka dodaje, że Szatkowski miał nie próbować oszukiwać wariografu. Badanie, które trwało prawie dwa dni, miało też wykluczyć powiązanie z obcymi służbami. W procedurę było też zaangażowane CBA. Człowiek Macierewicza zamierza złożyć zawiadomienie do Prokuratora Generalnego o podejrzeniu popełnienia przestępstwa przez funkcjonariuszy służb specjalnych. Chodzi o przecieki ws. jego badania. Szatkowski chce też pozwać „Gazetę Wyborczą” za zniesławienie.

Czytaj też:
Sikorski zaproponował Mastalerkowi debatę. „Jeśli wygram, to wycofa się pan z fatalnej decyzji”
Czytaj też:
Andrzej Duda zapowiedział weto. Krzysztof Bosak o „kompromitacji” Polski

Źródło: Onet.pl