Prawo i Sprawiedliwość uzyskało 33,9 proc. głosów – wynika z badania exit poll. To pierwsza wyborcza porażka od lat. Zwycięstwo odniosła Koalicja Obywatelska zdobywając 38,2 proc. głosów. – Ten wynik to jest dla nas wielkie zadanie – komentuje Jarosław Kaczyński.
– My w tym ostatnim okresie jesteśmy ciągle mniej więcej na tym samym poziomie i wiemy w tej chwili, patrząc na te wstępne wyniki, co trzeba uczynić, żeby ten poziom podnieść. Jeśli będziemy potrafili zrobić to wszystko, co wynika choćby z tego, co żeśmy dzisiaj zobaczyli, to droga do zwycięstwa jest otwarta – powiedział prezes podczas wieczoru wyborczej.
Polityk przypomniał pierwsze wybory do Parlamentu Europejskiego w 2004 roku. – Wtedy, podczas ogłaszania wyników tych pierwszych wyborów europejskich, wydawało się, że jest źle. Ale ja wtedy też mówiłem, że to jest wyzwanie i zwyciężyliśmy. W 2005 roku też zwyciężyliśmy – usłyszeliśmy.
Liczne deklaracje Jarosława Kaczyńskiego
Jarosław Kaczyński zapowiedział, że partia nadal musi iść tą samą drogą, jednak wyciągając wnioski z tego, jak rozłożyły się głosy w okręgach. – Z tego, co widać w różnego rodzaju elementach wyników w poszczególnych województwach. Mamy jasne zadanie. Będziemy mieli za chwilę bardzo jasny projekt tego, co czynić – zapowiedział polityk.
– Będziemy się jednoczyć i nie ma żadnej wątpliwości, że droga do zwycięstwa w tych najważniejszych wyborach, najpierw prezydenckich, a później parlamentarnych, jest otwarta. To jest szansa – ocenił.
Prezes Prawa i Sprawiedliwości odniósł się także do licznych afer związanych z jego obozem, które wyszły na jaw w ostatnich tygodniach. – Dobra wiadomość, że idziemy, mimo tego piekielnego ataku na nas, ciągle w tym jednym kierunku jednym kierunku, z którego dojdziemy w pewnym momencie do tego punktu stycznego – powiedział.
– Możemy się odbić do tego wielkiego skoku, który jest nam potrzebny i skoczymy ku zwycięstwu. Bądźcie tego pewni – zapewnił Jarosław Kaczyński.