Podczas tej bardzo ważnej chwili młodemu mężczyźnie towarzyszyli wykładowcy.
Znalezione przedmioty mają około 1,8 tys. lat
Opisywana sytuacja miała miejsce na terenie Chester House Estate (obiekt dziedzictwa kulturowego) w Wielkiej Brytanii. Jak wyjaśniają dziennikarze telewizji BBC, w tym miejscu z wielką historią znajduje się jedno z najlepiej zachowanych rzymskich miasteczek. Na stronie internetowej CHE możemy znaleźć informację, że „zachowało się” tam 10 tysięcy lat ludzkości.
Nie dziwi więc fakt, że regularnie odbywają się tu wykopaliska. W porozumieniu z Radą Northamptonshire, która jest właścicielem obiektu, biorą w nich udział wolontariusze i studenci archeologii. Wśród nich znalazł się student Davidson Copeland – który znajduje się na trzecim roku archeologii na Uniwersytecie w Leicester. Było to dla niego pierwsze takie wydarzenie. Ku zdziwieniu wielu osób, jak również swojemu własnemu, odnalazł on garnki z II wieku naszej ery.
– To było niesamowite doświadczenie dla naszego studenta. Jesteśmy bardzo dumni z jego wysiłków – powiedziała archeolożka – profesor Sarah Scott, cytowana przez BBC. Przyznała, że wyjmowanie ceramiki z ziemi – co należy robić z niezwykłą ostrożnością i delikatnością – zajęło naprawdę dużo czasu. – Udane wykopaliska były wynikiem wyjątkowej pracy zespołowej i wskazówek ekspertów – podkreśliła wykładowczyni.
Doktor Adam Sutton z Aurelius Archaeology, który jest znawcą w zakresie ceramiki, był w stanie określić, jakie konkretnie naczynia zostały znalezione przez Copelanda. To zlewki, mały flakon, dwa słoiki i miska. Na ostatnim naczyniu znaleziono nawet imię jej twórcy, który nazywał się Dexter i żył na terenie środkowej Francji. Naczynie zostało wykonane charakterystyczną metodą, dzięki której ceramikę wyróżnia czerwony połysk.
Prof. Scott ocenia, że „to fascynujące odkrycie”. – Wzbudziło ogromne zainteresowanie i podekscytowanie zarówno wśród członków zespołu, jak i odwiedzających – relacjonuje badaczka. Garnki niebawem trafią na Festiwal Rzymski, który odbędzie się w ten weekend.
Student odkrył pradziejowy grobowiec o długości ponad 120 metrów
Równe fascynującego odkrycia dokonał przed laty polski student archeologii, który w czasie analizy zobrazowań lotniczego skanowania laserowego (ALS) dostrzegł pradziejowy grobowiec sprzed ok. 5,5 tys. lat. Długość konstrukcji szacowano na blisko 130 metrów – informowała Nauka w Polsce Polskiej Agencji Prasowej. Znaleziono go na terenie województwa zachodniopomorskiego.
Czytaj też:
Ważne odkrycie na Marsie. „Myśleliśmy, że to niemożliwe”Czytaj też:
Archeolodzy zobaczyli to pierwszy raz. „Wyjątkowe i szczególnie interesujące odkrycie”