Balon z Rosji w polskiej przestrzeni powietrznej. Komunikat DORSZ

Balon z Rosji w polskiej przestrzeni powietrznej. Komunikat DORSZ

Granica Polski
Granica Polski Źródło: Shutterstock / NGCHIYUI
DORSZ poinformowało, że w polską przestrzeń powietrzną wleciał obiekt z obwodu królewieckiego. „Dowództwo Operacyjne stale monitoruje rozwój sytuacji” – czytamy.

W czwartek 20 czerwca Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych wydało komunikat ze względu na obiekt, który z terytorium Rosji wleciał do Polski. „Informujemy, że w polską przestrzeń powietrzną z obwodu królewieckiego wleciał balon, który zerwał się z uwięzi. Prawdopodobieństwo wlotu obiektu zostało wcześniej zgłoszone przez służby Federacji Rosyjskiej. Lot balonu, który przemieszcza się w przestrzeni powietrznej województwa warmińsko-mazurskiego w kierunku wschodnim, jest na bieżąco obserwowany przez stacje radiolokacyjne SZ RP” – poinformowano.

Balon z Rosji w polskiej przestrzeni powietrznej. „Nie stanowi zagrożenia”

DORSZ dodało, że kurs obiektu wskazuje na to, że za kilka godzin opuści polską przestrzeń powietrzną. „Balon nie stanowi zagrożenia dla bezpieczeństwa mieszkańców rejonu, w którym się porusza, a Dowództwo Operacyjne stale monitoruje rozwój sytuacji” – czytamy dalej.

RMF FM przypomniało, że na terytorium województwa warmińsko-mazurskiego wielokrotnie wlatywały balony z obwodu królewieckiego, m.in. balony meteorologiczne. W przypadku, o którym DORSZ poinformowało dzisiaj, niewiadomą pozostaje, o jaki rodzaj balonu chodzi.

Incydent z udziałem wojskowego samolotu. Maszyna uszkodziła dachy budynków

Kilka godzin wcześniej Dowództwo Generalne Rodzajów Sił Zbrojnych poinformowało o innym incydencie, który miał miejsce na polskim niebie. W okolicach wsi Szaleniec (powiat malborski) doszło do zdarzenia lotniczego z udziałem samolotu MiG-29. „Przed godziną 10.00 w trakcie wykonywania lotu szkolnego na samolocie MiG-29 z 22 Bazy Lotnictwa Taktycznego, doszło do przekroczenia prędkości dźwięku podczas lotu na wysokości około 1000 stóp. Na skutek uderzenia fali dźwiękowej doszło do uszkodzenia pokryć dachowych w kilku budynkach” – podano.

Dalsze czynności prowadzi Placówka Żandarmerii Wojskowej w Malborku oraz Komisja Badania Wypadków Lotniczych Lotnictwa Państwowego. Jednocześnie zapewniono, że Siły Zbrojne RP pokryją wszystkie koszty związane z naprawą uszkodzonych budynków.

Czytaj też:
Strzały ostrzegawcze i incydent na granicy. Kamera pokazała, co działo się wcześniej
Czytaj też:
Niemcy mieli znów podrzucić migrantów do Polski. „Co najmniej kilkanaście osób”

Opracowała:
Źródło: WPROST.pl