„Co to jest? Nie rechocze, nie kumka... ale trajkocze? Rzekotka drzewna. Tak właśnie nazywa się charakterystyczny dźwięk wydawany przez to zwierzę, przypominający głośną grzechotkę” – poinformowały Lasy Państwowe. Rzekotka drzewna należy do jednych z najmniejszych płazów w Europie. Długość jej ciała zazwyczaj nie przekracza 5 cm, a najcięższe samice ważą 15 gramów.
Rzekotka drzewna potrafi zmienić barwę w 20 minut. Ważne są też przylgi
„W połączeniu z dość jaskrawym, choć doskonale maskującym wśród liści zielonym kolorem sprawia to, że rzekotka jest niezwykle trudna do zauważenia w naturalnym środowisku. Dodatkowym utrudnieniem jest fakt, że potrafi ona swoją barwę zmieniać – przez żółć i brąz do prawie czerni – co zajmuje jej zazwyczaj około 20 minut. Niezmienną cechą jest natomiast ciemna smuga biegnąca od nozdrzy, poprzez oko i błonę bębenkową, kończąca się w biodrach i tworzącą tak zwaną »zatokę biodrową«. Charakterystyczne dla rzekotki są przylgi na końcach palców, które umożliwiają jej wspinanie się nawet po pionowych powierzchniach” – przekazały Lasy Państwowe.
„Podczas pory godowej, trwającej zazwyczaj od maja do czerwca, samiec rzekotki ukazuje swój worek rezonansowy. To właśnie ten narząd służy mu do zwabiania samic i okazywania dominacji nad innymi samcami, z którymi dzieli zbiornik wodny” – podano dalej.
Jak się okazuje, samica przy wyborze partnera podobno zwraca uwagę na kilka konkretnych czynników. Są to głos oraz wybarwienia worka rezonansowego i pręgi wzdłuż ciała. Pojawiają się rozbieżności w informacjach dotyczących liczby składanych przez samice jaj – mają oscylować od kilkudziesięciu do nawet kilku tysięcy. Jaja są składane w postaci pakietów, mających mniej więcej wielkość orzecha włoskiego. Kijanki osiągają postać dojrzałą po upływie około trzech miesięcy. Rzekotka drzewna jest gatunkiem objętym ścisłą ochroną.
facebookCzytaj też:
Tajemnica „masła czarownicy” rozwiązana! „Ani grzyb, ani roślina, a tym bardziej żadne zwierzę”Czytaj też:
Wypatrzyli go na terenie Nadleśnictwa Garwolin. „Swoje ofiary, niczym pyton, połyka w całości”