Zgodnie z informacjami, do jakich dotarł dziennikarz RMF FM, decyzja ma być wyjątkowo dotkliwa w skutkach dla reżimu Łukaszenki.
Terminal w Małaszewiczach. Dlaczego jest tak ważny?
To właśnie przez terminal w Małaszewiczach przechodzi olbrzymia część transportów z Chin ze wschodu. Koleją przewożone są dostawy do państw członkowskich Unii Europejskiej – trafiają także do portu w Gdańsku, skąd transportowane są do innych odbiorców. Dzięki temu reżim Łukaszenki zyskuje na wspomnianym tranzycie pokaźne dochody.
Polskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych ma nadzieję na presję ze strony Pekinu, co w efekcie ma spowodować spełnienie przez Białoruś polskich żądań.
Blokada ma zapobiec dostawaniu się do krajów Unii Europejskiej niebezpiecznych substancji i przedmiotów. Taki rezultat mają spowodować wnikliwe i detaliczne kontrole na granicy.
Więcej funkcjonariuszy na granicy polsko-białoruskiej
Przypomnijmy, że policja aktualnie przeprowadza szkolenia dla żołnierzy Wojska Polskiego i funkcjonariuszy Straży Granicznej służących na polsko-białoruskiej granicy, które mają usprawnić i wzmocnić wspólne działania służb.
Ze względu na zwiększoną liczbę ataków migrantów na funkcjonariuszy wysłano granicę dodatkowe siły policji. Jak podkreślił podinspektor Tomasz Krupa, rzecznik podlaskiej policji w rozmowie z Polską Agencją Prasową, agresywne zachowania migrantów, takie jak rzucanie kamieniami, gałęziami czy strzelanie z proc są typowymi zachowaniami zakłócania porządku publicznego.
Czytaj też:
Donald Tusk o spotkaniu z kanclerzem Niemiec. „Było o czym dyskutować”Czytaj też:
Uczy migrantów nielegalnego przekraczania granicy Polski i Białorusi. Wiadomo, kim jest