Sebastian Kaleta postanowił uderzyć w Donalda Tuska. Poseł Suwerennej Polski stwierdził, że „ekipa obecnego premiera szuka w całej Polsce miejsc noclegowych dla nielegalnych migrantów”. Do wpisu zamieszczonego w mediach społecznościowych dołączył skan pisma z powiatu tarnobrzeskiego.
Kaleta oskarżył Tuska ws. migrantów
„Uroczyście unieważnił referendum i przekonał Polaków, by nie pobierali kart referendalnych, a Polska miała być beneficjentem paktu migracyjnego. No to będziemy beneficjentami uśmiechniętej, nielegalnej fali migracyjnej Tuska” – próbował przekonywać polityk. Parlamentarzyście chodziło o referendum, które towarzyszyło wyborom parlamentarnym. Ponieważ frekwencja była za niska, wynik głosowania nie był wiążący.
Do oburzonego Sebastiana Kalety dołączyła Beata Szydło. Była szefowa polskiego rządu grzmiała, że „samorządy w całej Polsce otrzymują pisma z nakazami wyznaczenia budynków na potrzeby ulokowania migrantów”. Według europosłanki PiS „do złudzenia przypomina to sytuację z Niemiec, gdy przed kilkoma laty zajmowano hotele, akademiki itp., aby pomieścić rosnącą falę migrantów”.
Samorządy szukają miejsca dla migrantów? Prawda jest inna
Wywołane do tablicy poczuły się władze powiatu tarnobrzeskiego. Jak się okazuje, podana przez Sebastiana Kaletę informacja o rzekomym poszukiwaniu przez rząd miejsc noclegowych dla nielegalnych migrantów okazała się nieprawdziwa.
Starosta Paweł Bartoszek tłumaczył, że „w związku z pojawiającymi się w lokalnych i ogólnopolskich mediach informacjami dotyczącymi pisma Powiatowego Inspektora Nadzoru Budowlanego w Tarnobrzegu chce poinformować, że dokument został skierowany do urzędów miast i gmin tylko i wyłącznie w związku z rutynowymi działaniami dotyczącymi inwentaryzacji obiektów o pomocy obywatelom Ukrainy w związku z wojną”.
Samorządowiec dodał, że pismo ma związek ze zmianami w zasadach pomocy uchodźcom z Ukrainy, które weszły w życie od 1 lipca.
Czytaj też:
Premier Tusk zdecydował ws. aborcji. „Kończymy dyskusję”Czytaj też:
Tusk zwołał okrągły stół ws. mediów. „Niezależność jest w interesie władzy”