Znaleziono 32-letnią Katarzynę Oldenburg. Prokuratura przekazała szczegóły

Znaleziono 32-letnią Katarzynę Oldenburg. Prokuratura przekazała szczegóły

Poszukiwania Katarzyny Oldenburg
Poszukiwania Katarzyny Oldenburg Źródło: Facebook / Kociewska GPR
Jak podała złotowska prokuratura, odnaleziono ciało kobiety, która dwa miesiące temu zniknęła w niejasnych okolicznościach.

Pod koniec lipca informowaliśmy, że w okolicach Złotowa (Wielkopolskie) znaleziono ciało w stanie znacznego rozkładu. Pojawiły się przypuszczenia, że może być to zaginiona Katarzyna Oldenburg z Debrzna. Mimo oczekiwania na wyniki badań DNA zdecydowano się pochować zwłoki.

16 sierpnia wątpliwości rozwiał prokurator Sebastian Drewicz, szef Prokuratury Rejonowej w Złotowie. – Zwłoki znalezione w lesie koło Złotowa należą do zaginionej Katarzyny Oldenburg z Debrzna – przekazał i dodał, że rodzina kobiety została już poinformowana o znalezieniu jej zwłok.

W niedzielę 21 lipca mieszkaniec gminy Lipka (Wielkopolskie) podczas spaceru w lesie natknął się na ciało w znacznym stanie rozkładu. Do znaleziska doszło niecałe 30 kilometrów od Debrzna, gdzie pod koniec czerwca zaginęła 32-letnia Katarzyna Oldenberg.

Ostatni raz widziana była 13 czerwca. Wtedy też 32-latka wyszła o godzinie 8.00 z mieszkania, niecałą godzinę później kamery uchwyciły ją, kiedy robiła zakupy w sklepie Groszek przy ulicy Ogrodowej 4 w Debrznie. To ostatnie miejsce, gdzie była widziana. Miała przy sobie dokumenty, ale nie miała telefonu.

Kobieta chorowała na depresję

Jak mediom przekazał jej partner, kobieta cierpiała na depresję i miała problemy finansowe. Apelował w mediach społecznościowych o pomoc w poszukiwaniach; wystosował też odezwę do Katarzyny. „Wyszłaś z domu bez żadnych wyjaśnień. Nie wiem dlaczego tak postanowiłaś. Gdziekolwiek jesteś, odezwij się i powiedz, że jesteś cała i zdrowa, i że wracasz do nas do domu. Nawet nie wyobrażasz sobie, jak dzieci za tobą tęsknią” – pisał.

Dziś nie ma już wątpliwości, że znalezione ciało w lesie to zaginiona Katarzyna Oldenberg. – Próbki genetyczne zwłok zostały porównane z próbkami DNA pobranymi od dzieci kobiety, zgodność była praktycznie stuprocentowa – podkreślił prokurator Sebastian Drewicz.

Dodał, że śledztwo trwa, a we wstępnej opinii po sekcji zwłok biegły patomorfolog wykluczył, że do śmierci Katarzyny przyczyniły się inne osoby.

Czytaj też:
Zaginęła mama czworga dzieci. Partner 32-latki zamieścił przejmujący wpis
Czytaj też:
Poruszający apel partnera zaginionej 32-latki. „Proszę, wracaj”

Opracowała:
Źródło: Gazeta Wyborcza