Kamiński: nie było przenoszenia dokumentów b. WSI

Kamiński: nie było przenoszenia dokumentów b. WSI

Dodano:   /  Zmieniono: 
Minister w Kancelarii Prezydenta Michał Kamiński stwierdził, że nie było nielegalnego przenoszenia dokumentów b. Wojskowych Służb Informacyjnych do Kancelarii Prezydenta.

W oświadczeniu przekazanym PAP Kamiński napisał, że Kancelaria jedynie użyczyła pomieszczeń Biura Bezpieczeństwa Narodowego na prośbę Komisji Weryfikacyjnej.

"Nie miało miejsca żadne nielegalne przenoszenie dokumentów byłych Wojskowych Służb Informacyjnych do Kancelarii Prezydenta RP" - napisał w oświadczeniu prezydencki minister. Jak dodał, Komisja Weryfikacyjna b. WSI zwróciła się do Kancelarii Prezydenta, z "prośbą o użyczenie pomieszczeń z uwagi na trudności lokalowe w bieżącej działalności".

Kamiński poinformował, że Kancelaria przychyliła się do tej prośby i - "na podstawie umowy użyczenia" - zgodziła się udostępnić Komisji "dodatkowe pomieszczenia" w budynku BBN.

Sobotni "Dziennik" napisał, że tajne archiwum zlikwidowanych WSI wywieziono do Kancelarii Prezydenta Lecha Kaczyńskiego. Według gazety, nieoznakowane furgonetki miały krążyć między siedzibą służb wojskowych a Biurem Bezpieczeństwa Narodowego do ostatnich godzin rządów PiS.

W sobotę rzeczniczka BBN Patrycja Hryniewicz potwierdziła w rozmowie z PAP, że do budynku należącego do Kancelarii Prezydenta, w którym są pomieszczenia udostępnione Komisji Weryfikacyjnej b. WSI, w nocy przywieziono "jakieś worki", ale nie wie co w nich było.

Natomiast nowy szef MON Bogdan Klich poinformował w sobotę, że już w piątek na jego polecenie, postępowanie sprawdzające w tej sprawie zostało wszczęte przez szefa kontrwywiadu wojskowego.

Szef MON powiedział w TVN24, że w piątek dotarły do niego informacje, że "nie tylko są wywożone dokumenty, ale też, że są kopiowane twarde dyski z komputerów znajdujących się w siedzibie Komisji Weryfikacyjnej".

Klich nie chciał ujawnić skąd pochodzą informacje o wywożeniu dokumentów b. WSI.

Pisząc o sprawie "Dziennik" powołuje się na informacje, które uzyskał z "trzech niezależnych źródeł ulokowanych w służbach wojskowych". Wynika z nich, że z dawnej siedziby WSI przy ul. Oczki w Warszawie wywieziono materiały zebrane przez komisję weryfikującą żołnierzy WSI.

Jak powiedział gazecie jeden z oficerów, w wywiezionych dokumentach "jest wszystko - od teczek personalnych oficerów po akta najtajniejszych międzynarodowych operacji służb i dane agentów w Polsce i za granicą".

ab, pap