Zgodnie z informacjami przekazanymi przez Pawła Łukaszewskiego, Powiatowego Inspektora Nadzoru Budowlanego w Poznaniu, decyzja związana z rozbiorem kamienicy przy ulicy Kraszewskiego została już przez niego podpisana. Dzięki temu, że odpowiedzialność za rozbiórkę spadła na firmę zarządzającą kamienicą, prace będą mogły rozpocząć się niebawem. Gdyby z kolei odpowiedzialność za to musieli wziąć właściciele, mogłoby to okazać się problematyczne, bowiem budynek ma trzech współwłaścicieli – dodatkowo jeden z nich przebywa za granicą.
Jak zaznaczył Łukaszewski, jego zdaniem realny czas rozbiórki spalonego budynku wynosi dwa, trzy tygodnie. Zaznaczył, że prace ruszą już w poniedziałek. Stwierdził, że „rozbiórka musi zacząć się jak najszybciej”. Ze względu na ewentualne niekorzystne warunki atmosferyczne, „nie można sobie pozwolić nawet na jeden dzień zwłoki”. Podkreślił, że szczególnym zagrożeniem mógłby być silny wiatr – większy podmuch może bowiem przewrócić ścianę kamienicy, a to byłoby zagrożeniem dla sąsiednich budowli i ulicy.
Zamkną ulicę, zdemontują trakcję
Prace rozpoczną się od górnych elementów budynku. Część rozbiórki zostanie wykonana przy użyciu ciężkiego sprzętu, część z kolei ręcznie. Sprzęt, dzięki któremu możliwe będzie rozebranie kamienicy był w dyspozycji jedynie czterech firm w Wielkopolsce.
Z kolei Mariusz Wiśniewski, zastępca prezydenta Poznania przekazał, że na czas prac zostanie zdemontowana trakcja tramwajowa. – Docelowo, w miejscu gdzie stała kamienica, musimy postawić słup trakcyjny, który będzie ją dowiązywał w przyszłości – powiedział. Do czasu rozbiórki kamienicy ulica Kraszewskiego od ulicy Szamarzewskiego do Słowackiego będzie wyłączona z użytku.
Mieszkańcy sąsiednich kamienic będą mogli wrócić do swoich mieszkań dopiero w ciągu dwóch tygodni.
Przypomnijmy, że w pożarze, który wybuchł w nocy z soboty na niedzielę w kamienicy przy ulicy Kraszewskiego 12 zginęło dwóch strażaków – w wieku 34 i 33 lat. Rannych zostało 11 strażaków i trzy osoby cywilne. W sprawie zostało wszczęte prokuratorskie śledztwo.
Czytaj też:
Pożar w kamienicy w Poznaniu. Są nowe informacjeCzytaj też:
Pożar kamienicy w Poznaniu. Prokuratura przekazała nowe informacje