Państwowa Komisja Wyborcza odrzuciła sprawozdanie finansowe komitetu PiS z zeszłorocznych wyborów parlamentarnych i zarzuciła nieprawidłowości w finansowaniu kampanii przez Prawo i Sprawiedliwość na kwotę 3,6 mln zł. Decyzja PKW wywołała lawinę komentarzy.
Mateusz Morawiecki grzmi po decyzji PKW. „Haniebna”
„Decyzja PKW ws. sprawozdania finansowego PiS jest haniebna. Wpisuje się w rozgrywkę polityczną obecnej władzy, której celem jest zemsta i marginalizacja opozycji” – napisał Mateusz Morawiecki na portalu X (dawnym Twitterze – red.). Jak ocenił były premier, „chodzi rzecz jasna o przyszłoroczne wybory prezydenckie”. Zdaniem polityka ekipa, która obecnie rządzi, chce osłabić opozycję, bo obawia się własnej przegranej.
„Przecież wszyscy pamiętają, że w 2023 roku Platforma Obywatelska wcale nie wygrała wyborów, przegrała je o ponad milion głosów” – kontynuował Mateusz Morawiecki. „Nie możesz ich pokonać? To ich zlikwiduj. Nie możemy na to pozwolić, całe nasze środowisko musi się zjednoczyć w obliczu tego ataku!” – dodał były premier.
Mateusz Morawiecki podkreślił, że jego środowisko polityczne nie zgadza się z decyzją podjętą przez PKW i zapowiedział wstąpienie na drogę sądową. „Przeciwstawiamy się próbom zniszczenia polskiej demokracji. Będziemy o nią walczyć, samodzielnie zbierając fundusze na kampanię! Nie dla monopolu na władzę w Polsce!” – podsumował polityk.
Donald Tusk reaguje na decyzję PKW. Wymowne słowa
Głos w sprawie zabrał również Donald Tusk. Obecny premier był bardziej oszczędny w słowach niż jego poprzednik, a w swoim wpisie nawiązał do nazwy Prawa i Sprawiedliwości. „PiS poznaje prawdziwe znaczenie słów prawo i sprawiedliwość” – napisał w mediach społecznościowych szef rządu.
Czytaj też:
Echa po decyzji PKW w sprawie PiS. Politycy ostro w komentarzach. „No i się doigrali”Czytaj też:
„Niedyskrecje”. Trzaskowski nie przejął się aferą? Kto się obawia przesłuchań Kuczmierowskiego?