Szef ukraińskiego MSZ Dmytro Kułeby podczas Campusu Polska Przyszłości na pytanie o ekshumacje ofiar rzezi wołyńskiej zaczął mówić o przesiedlaniu ludności ukraińskiej. – Zdaje sobie pani sprawę, czym była operacja „Wisła”, i wie pani, że ci wszyscy Ukraińcy zostali przymusowo wygnani z terytoriów ukraińskich, żeby zamieszkać między innymi w Olsztynie – pytał osobę, która zadała mu pytanie. – Gdybyśmy dzisiaj zaczęli grzebać w historii, to jakość rozmowy byłaby zupełnie inna i moglibyśmy pójść bardzo głęboko w historię i wypominać sobie te złe rzeczy, które Polacy uczynili Ukraińcom i Ukraińcy Polakom – mówił. – Nie mamy problemu z kontynuacją ekshumacji. Mamy tylko taki wniosek do rządu w Polsce, żeby też upamiętniać Ukraińców. Chcemy, żeby to było dwustronne – dodał.
Sawicki: Szef MSZ Ukrainy to nacjonalista. Mało mnie obchodzi
Po tych słowach wybuchła burza wśród polskich polityków.
Teraz o sprawę został zapytany marszałek senior Marek Sawicki z PSL na antenie RMF FM. – Powiem szczerze, mało mnie interesuje szef MSZ Ukrainy, bo to jest nacjonalista i już nie pierwszy raz wobec Polski wypowiadał takie słowa. Martwi mnie natomiast kondycja ministra Sikorskiego, bo będąc na tym Campusie, nie zareagował, gdy Kułeba zrównał zbrodnię wołyńską z akcją „Wisła”, kiedy domagał się de facto rewizji granic w podtekście – mówił polityk.
Skrytykował też zachowanie młodych uczestników Campusu. – Martwi mnie też, że młodzież, która uczestniczyła w tym Campusie, nie zareagowała w sposób właściwy. Powinien być wybuczany co najmniej albo młodzież powinna wstać i zażądać wyjścia tego gościa, no na litość boską – ocenił. – Tylko że ta młodzież nie ma ani wychowania patriotycznego, ani wychowania historycznego, wiedzy historycznej, w związku z czym nie dziwię się, że nie zareagowała, natomiast dziwię się brakowi reakcji ministra Sikorskiego. Powinien zdecydowanie zareagować – dodał.
„Powinien jasno powiedzieć, że my oczekujemy tylko jako Polacy”
Sawicki został zapytany, jakiej reakcji oczekiwał od szefa MSZ.
– Powinien powiedzieć „proszę wobec młodzieży nie szerzyć tej dezinformacji. Zrównanie zbrodni wołyńskiej z akcją »Wisła«, która nie była akcją Polski, tylko była akcją Stalina w której ucierpieli także Polacy to są rzeczy nieporównywalne. Powinien jasno powiedzieć, że my oczekujemy tylko jako Polacy – godnego pochówku ofiar zbrodni wołyńskiej. I rozumiem, że tak powinien zachować się Minister Spraw Zagranicznych – stwierdził Sawicki. – A tu minister spraw zagranicznych położył uszy po sobie, jakby w tym momencie tego nie słyszał. Ale mógł nie słyszeć, bo rozentuzjazmowana młodzież na Campusie, która jeszcze dwa dni wcześniej wybuczała wicepremiera Kosiniaka-Kamysza, tym razem była zadowolona z tego, co mówi nacjonalista Kułeba w polskim Olsztynie – dodał, nawiązując do zachowania publiczności w trakcie spotkania z prezesem PSL.
Czytaj też:
Sikorski z mocnym przesłaniem na Campusie Polska. Takiego przywitania nie miał nikt!