Lider Suwerennej Polski od wielu miesięcy boryka się z problemami zdrowotnymi. Lekarze zdiagnozowali u niego nowotwór przełyku. Jak informuje Super Express, w tym roku polityk przeszedł trudną operację. Niedługo później musiał przejść kolejny zabieg w związku z powstałymi komplikacjami. W międzyczasie miały pojawić się również przerzuty na węzły chłonne.
Problemy zdrowotne sprawiły, że były minister sprawiedliwości stracił aż 25 kg z wagi. Mimo tego stan jego zdrowia zdaje się poprawiać, tak przynajmniej sugeruje jego bliski współpracownik europoseł Patryk Jaki.
– Stracił 25 kilogramów, ale właśnie przestał chudnąć. Właśnie przestał chudnąć – wyjaśnił Jaki w rozmowie z „Super Expressem”. – Kondycja się poprawia, choć nadal ma zadyszkę po wejściu na piętro.
By poprawić stan zdrowia i kondycję były minister codziennie rano i wieczorem poddaje się rehabilitacji m.in. poprzez „dynamiczne spacery”.
–Chodzi o poprawę wydolności płuc, ponieważ żołądek ma teraz umiejscowiony na płucach – mówi nam europoseł PiS Patryk Jaki.
Nowa sytuacja wymusiła na polityku również wcielenie się w rolę kucharza. Ponieważ nadal ma problemy z przełykaniem, stanęła przed nim konieczność samodzielnego przygotowywania posiłków.
– Zbyszek żartuje, że stał się niezłym kucharzem. Musi przygotowywać sobie 10 małych, dietetycznych posiłków dziennie – dodaje Patryk Jaki.
Czytaj też:
Szokujące wyniki audytu. 4,6 mln zł na pensje dla brata Zbigniewa ZiobryCzytaj też:
Ziobro nie stanie przed komisją. „Usprawiedliwienie jest skuteczne”