Epidemia mrówkom niestraszna. Naukowcy pod wrażeniem

Epidemia mrówkom niestraszna. Naukowcy pod wrażeniem

Mrówki w ogrodzie
Mrówki w ogrodzie Źródło: Unsplash
Hurtnice pospolite, mrówki występujące także na terenie Polski zmieniają swoje zachowanie w obliczu zagrożenia epidemią. Ich niezwykłe zachowanie zbadali ostatnio naukowcy.

Jak powszechnie wiadomo, mrówki są owadami społecznymi – niektóre z procesów, jakim podlegają, są podobne do naszych. Jednym z nich jest współpraca poszczególnych jednostek dla większego dobra mrówczej społeczności.

Hurtnice zwyczajne – zwane czasami czarnymi ze względu na swój kolor – to mrówki bytujące najczęściej w lasach i na łąkach, na wilgotnej glebie. Budują niekiedy olbrzymie mrowiska, sięgające nierzadko powyżej poziomu traw. Występuje także w miastach, budując gniazda pod płytami chodnikowymi czy w szczelinach murów. Średnie gniazdo obejmuje od pół miliona do miliona mrówek. Ich gniazda nierzadko są ze sobą połączone, przez co mrówki z poszczególnych kolonii mijają się w przejściach, wielokrotnie dotykając. A to sprzyja rozprzestrzenianiu się wielu chorób.

Jak wykazały badania naukowców brytyjskiego Uniwersytetu w Bristolu, choroby wśród mrówek rozprzestrzeniają się coraz prężniej. Co ciekawe, wzrost zagrożenia patogenami ma znaczący wpływ na zachowanie mrówek.

Mrówcze sposoby na epidemię

W podsumowaniu badań czytamy, że „narażenie na patogeny doprowadziło do szeregu zmian architektonicznych, w tym szybszego wzrostu gniazd, zwiększenia odstępów między wejściami, zmian hamujących transmisję patogenu”. Działania mrówek okazywały się skuteczne, bowiem choroba przestawała się rozprzestrzeniać.

Mrówki zamykając jedne tunele a potem otwierając kolejne, zmieniały dynamikę rozwoju epidemii, skutecznie ją hamując. W kontrolowany sposób owady kierowały ruchem w mrowisku, przesuwając transport i komunikację w tunelach. I to działało.

Jak wykazali badacze, robotnice w obliczu działania chorobotwórczego grzyba ograniczały swoje działania we wnętrzu mrowiska i przenosiły pracę na powierzchnię. Zmieniały tym samym zagęszczenie w środku gniazda. Mrówki narażone na zakażenie omijały również newralgiczne obszary w kopcu.

Czytaj też:
Te mrówki sieją postrach. Rozprzestrzeniają się w oka mgnieniu, gryzą i powodują szkody
Czytaj też:
Lasy Państwowe opublikowały zdjęcie. „Cała makabra trwa około 3 godzin”

Opracowała:
Źródło: Interia.pl / Zielona Interia