Jak przekazał w sobotę 28 września amerykańskim dziennikarzom Wołodymyr Zełenski, w trakcie swojej wizyty do USA udało mu się uzyskać odpowiednie deklaracje ze strony Donalda Trumpa. Były prezydent, który ubiega się o kolejną kadencję, miał obiecać wsparcie Ukrainy w wojnie z Rosją, jeśli to on trafi do Białego Domu.
Zełenski: Trump będzie po naszej stronie, wesprze Ukrainę
– Nie wiem, co będzie po wyborach i kto zostanie prezydentem... ale otrzymałem od Donalda Trumpa bardzo bezpośrednie informacje, że będzie po naszej stronie, że wesprze Ukrainę – mówił Zełenski w piątek 27 września. Jeszcze przed spotkaniem z prezydentem Ukrainy Trump oświadczył, że ma dobre stosunki z obiema stronami konfliktu, a zwłaszcza bezpośrednie z Władimirem Putinem.
– Bardzo chcę pracować z obiema stronami, by spróbować to zakończyć. W pewnym momencie to musi się skończyć – podkreślał Donald Trump. Dodawał, że Ukraina „przeszła przez piekło jak niewiele krajów dotąd”. – Nikt nigdy nie widział czegoś takiego, to okropna sytuacja – mówił w swoim stylu. Powtórzył też po raz kolejny, że w razie wygrania w wyborach, doprowadzi do zakończenia wojny przed objęciem urzędu, czyli do stycznia.
Zełenski po wizycie w USA: Pełne wsparcie
Prezydent Zełenski podczas podsumowania swojej wizyty w USA podkreślał, że jego kraj otrzymał pełne wsparcie amerykańskiego Kongresu w swojej strategii na zaprowadzenie pokoju. – Jesteśmy w drodze do domu z USA. Wiele zadań zostało wykonanych podczas tej wizyty – mówił.
– Dziękuję prezydentowi Bidenowi za największy pakiet wsparcia, blisko 8 miliardów dolarów. Wlicza się w to broń dla tych na froncie, obronę powietrzną dla naszych miast oraz rozwój misji treningowej F-16 – wymieniał Zełenski.
– Zaprezentowałem Plan Zwycięstwa i zgodziliśmy się, że wkrótce będziemy omawiać nasze następne kroki z sojusznikami w formacie Ramstein w Niemczech. Październik jest czasem na decyzje – dodawał prezydent.
Raport Wojna na Ukrainie
Otwórz raport
Czytaj też:
Norwegowie mówią Ukraińcom „nie”. Koniec z automatycznym przyznawaniem azylu