Makabra w Kobylej Górze. Sąd podjął decyzję w sprawie matki, która zabiła dwie córki

Makabra w Kobylej Górze. Sąd podjął decyzję w sprawie matki, która zabiła dwie córki

Dodano: 
Kobyla Góra
Kobyla Góra Źródło: Wikimedia Commons / CC-BY-SA-2.5
Sąd Okręgowy w Kaliszu podjął decyzję w sprawie kobiety, która w Kobylej Górze zabiła dwie córki i próbowała odebrać sobie życie. 48-latka trafi do szpitala psychiatrycznego.

W środę 2 października umorzono postępowanie w sprawie zabójstwa w Kobylej Górze. Chodzi o sprawę z 20 kwietnia 2023 roku. Kiedy mąż 48-latki wyszedł z domu z 19-letnią niepełnosprawną córką, kobieta zabiła dwie pozostałe i próbowała odebrać sobie życie. Po powrocie mężczyzna znalazł żonę nieprzytomną i zadzwonił po pogotowie.

Zabójstwo dzieci w Kobylej Górze

Lekarze pomimo podjęcia akcji ratowniczej musieli stwierdzić zgon dziewczynek w wieku 7 i 13 lat. Matce przywrócono czynności życiowe, po czym umieszczono ją na oddziale intensywnej terapii w szpitalu w Kaliszu.

Prokuratura Rejonowa w Ostrzeszowie wszczęła wówczas śledztwo, podejrzewając 48-latkę o zabójstwo. Matka usłyszała dwa zarzuty. Miała w zamiarze bezpośrednim dopuścić się zabójstwa córek ze szczególnym okrucieństwem. Młodszą miała udusić w sypialni, a starszą ugodzić w różne części ciała kilkadziesiąt razy przy użyciu noża. Po wszystkim dokonała samookaleczeń, próbując zabić także siebie.

Kobieta przyznała się do zabójstwa. Rzecznik Prokuratury Okręgowej w Ostrowie Wielkopolskim jeszcze w maju 2023 roku zaznaczał jednak, że potrzebne są dodatkowe badania, które pozwolą na ocenę stanu zdrowia psychicznego podejrzanej. Ta nie potrafiła podać motywów swojego postępowania, ani opisać szczegółowego przebiegu zdarzenia.

Dzieciobójczyni z Kobylej Góry była niepoczytalna

Biegli psychiatrzy orzekli, że motywacja oraz zachowanie kobiety są trudne do zrozumienia. Stwierdzili, że zachodzi brak możliwości kontynuowania procesu, ponieważ 48-latka w chwili dokonywania czynu miała zniesioną poczytalność. Uznali, że powinna trafić do specjalistycznego ośrodka, ponieważ z wysoce prawdopodobne jest, że może dopuścić się kolejnego przestępstwa.

Ostatecznie 2 października Sąd Okręgowy w Kaliszu na wniosek Prokuratury Rejonowej w Ostrzeszowie umorzył postępowanie. Orzekł także środek zabezpieczający w postaci umieszczenia kobiety w zakładzie psychiatrycznym na czas nieokreślony.

„Podczas pobytu w zakładzie psychiatrycznym stan zdrowia podejrzanej będzie monitorowany przez sąd, który będzie sprawował nadzór nad podejrzaną. Jeżeli biegli stwierdzą, że kobieta może opuścić zakład psychiatryczny, to wtedy właściwy sąd podejmie decyzję o uchyleniu środka zapobiegawczego” — wyjaśniał w rozmowie z PAP sędzia Marek Urbaniak.

Czytaj też:
Strzały na warszawskim bazarze. Ukrainiec usłyszał zarzuty za napaść na policjantów
Czytaj też:
Śmierć 17-letniego Rafała w Warszawie. Prokuratura podała nowe informacje

Opracował:
Źródło: WPROST.pl / PAP